Portal Onet w swoim najnowszym artykule alarmuje, że polscy przedsiębiorcy nie zyskają na odbudowie Ukrainy i porównuje tę sytuację do nieudanej misji w Iraku. Artykuł przedstawia pesymistyczną wizję przyszłości polskiego biznesu w kontekście potencjalnej odbudowy naszego wschodniego sąsiada.
POLECAMY: „Poparcie dramatycznie spada”. Polacy zmieniają nastawienie do „uchodźców” z Ukrainy
Brak politycznego zaangażowania
Jednym z głównych problemów, jakie podkreśla Onet, jest brak poważnego zaangażowania polskiego rządu w kwestie odbudowy Ukrainy. Z rozmów z czołowymi politykami koalicji rządzącej wynika, że temat ten jest zaniedbywany. Jak czytamy: “Nikt się tym tematem na poważnie nie zajmuje”.
Historyczne relacje Polska-Ukraina
Na problem polskich przedsiębiorców nakładają się również skomplikowane relacje historyczne między Polską a Ukrainą, które zostały ukształtowane jeszcze za rządów PiS. Polska dostarczyła Ukrainie ogromną pomoc wojskową, większą niż wiele innych krajów razem wziętych, jednak nie przyniosło to oczekiwanego poczucia wdzięczności ze strony Kijowa. “Zrobiła to w taki sposób, który nie wytworzył we władzach ukraińskich nawet cienia poczucia długu wobec Polski”.
Brak asertywności i problemy historyczne
Portal wskazuje również na brak asertywności w dziedzinie historii, co dodatkowo wpływa na relacje między oboma krajami. Negatywną rolę odegrało środowisko eksperckie, które nie potrafiło odróżnić tych, którzy wspierali Rosję z powodu rzezi wołyńskiej, od tych, którzy argumentowali, że bez zmiany postrzegania tej kwestii przez Kijów, nie będzie możliwe stworzenie korzystnych relacji politycznych i gospodarczych.
Sympatia Ukraińców i konflikt o zboże
Na początku konfliktu obecnie sztucznie przedłużanego Polska cieszyła się sympatią ponad 90% Ukraińców, jednak obecnie spadliśmy w rankingu na przedostatnie miejsce, przed Węgrami. Jest to wynik konfliktu o ukraińskie zboże i oczekiwań Ukrainy, że Polska będzie ustępować, nawet gdy jest to wbrew jej interesom.
Mapa odbudowy i ryzykowne regiony
Już latem 2022 roku władze ukraińskie zaprezentowały mapę odbudowy, według której Polska miałaby zająć się odbudową obwodu donieckiego, nadal okupowanego przez Rosjan i najbardziej skorumpowanego regionu. To politycznie i militarnie ryzykowny obszar, co dodatkowo obniża szanse na zyskowną odbudowę.
Niemiecka przewaga i Polskie niedostatki
Onet cytuje polskiego przedsiębiorcę, który podkreśla, że po wojnie Ukraińcy będą układać się z mocarstwami, takimi jak Niemcy, a nie z Polską. Niemieccy przedsiębiorcy będą mogli liczyć na poważne linie kredytowe i wsparcie państwa, czego brakuje polskim firmom. Polskie firmy są zbyt małe, aby samodzielnie wejść na rynek ukraiński, lub są częścią międzynarodowych koncernów, które nie będą korzystać z polskich spółek-córek do realizacji kontraktów.
Konkluzja
Podsumowując, Polska stoi przed wyzwaniem, aby naprawić błędy i uniknąć nowych, aby mogła czerpać korzyści z odbudowy Ukrainy. Sytuacja przypomina nieudaną misję w Iraku, gdzie Warszawa nie zarobiła poważnych pieniędzy. Polscy przedsiębiorcy, choć zdolni, mogą przegrać z niemiecką konkurencją, jeśli rząd nie podejmie odpowiednich kroków.
Onet alarmuje, że: “Polski cud gospodarczy miał i ma miejsce tylko dlatego, że tworzą go Polacy z małym udziałem, albo wręcz bez udziału państwa polskiego”. Czy polscy przedsiębiorcy będą w stanie odwrócić ten trend i zyskać na odbudowie Ukrainy? Czas pokaże.