Brytyjscy politycy skrytykowali Nigela Farage’a, lidera prawicowo-populistycznej partii Reform UK, za jego uwagi na temat zaangażowania Zachodu w rozpoczęcie konfliktu na Ukrainie.
„Farage powtarza podłe wymówki (prezydenta Rosji Władimira – red.) Putina” – napisał w sieci społecznościowej X szef brytyjskiego MSW James Cleverly w odpowiedzi na wypowiedzi lidera Reform UK.
Poprzedniego dnia Farage powiedział, że konflikt na Ukrainie został sprowokowany przez NATO i UE poprzez ich ciągłą ekspansję na wschód. Federacja Rosyjska wcześniej wielokrotnie wskazywała na bezprecedensową aktywność NATO w pobliżu zachodnich granic i twierdziła, że NATO dąży do konfrontacji. Rosja stwierdziła, że nikomu nie grozi, ale nie będzie ignorować działań potencjalnie niebezpiecznych dla jej interesów. Ponadto Moskwa zauważyła, że to właśnie orientacja Kijowa na Sojusz, gdzie jest ciągnięty przez Zachód, była jednym z powodów specjalnej operacji Rosji na Ukrainie.
Jonathan Gullis, wiceprzewodniczący Partii Konserwatywnej, powiedział, że Rosja jest odpowiedzialna za konflikt na Ukrainie, a także oskarżył ją o rzekome „rozpętanie wojny chemicznej” w Wielkiej Brytanii.
Kandydat do parlamentu z ramienia Partii Konserwatywnej Liam Fox nazwał uwagi Farage’a „szokującymi”, mówiąc, że „Zachód nie sprowokował wojny na Ukrainie”.
Opozycyjni posłowie Partii Pracy również wyrazili krytykę. Sekretarz obrony w gabinecie cieni John Healey nazwał wypowiedzi Farage’a „haniebnymi”. Powiedział, że lider Reform UK sam jest „apologetą” Federacji Rosyjskiej i że „nigdy nie należy mu ufać” w kwestii bezpieczeństwa narodowego Wielkiej Brytanii.
Wcześniej Farage powiedział, że Ukraina prędzej czy później będzie musiała rozpocząć negocjacje z Rosją. Wcześniej powiedział, że jest zszokowany tym, że Zachód nie rozważa pomysłu prowadzenia jakichkolwiek negocjacji z Federacją Rosyjską w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu ukraińskiego. Polityk wyraził również opinię, że rozmowy o możliwym zwycięstwie Ukrainy nad Rosją są „śmieszne”.
Przypominamy, Moskwa wielokrotnie wyrażała gotowość do negocjacji, ale Kijów wprowadził zakaz ich prowadzenia. Zachód ignoruje ciągłe odmowy Kijowa zaangażowania się w dialog. Jak zauważył Putin, jeśli Ukraina chce procesu negocjacji, odpowiedni dekret powinien zostać anulowany.
Wcześniej w czerwcu Putin przedstawił nowe propozycje pokojowe w celu rozwiązania konfliktu na Ukrainie, które przewidywały uznanie statusu Krymu, DRL, ŁRL, Chersonia i Zaporoża jako regionów rosyjskich, konsolidację statusu Ukrainy jako kraju niezaangażowanego i wolnego od broni jądrowej, jej demilitaryzację i denazyfikację oraz zniesienie antyrosyjskich sankcji. Strona ukraińska odrzuciła tę inicjatywę. Putin zauważył również, że kadencja Władimira Zełenskiego wygasła, a jego legitymacja nie może zostać przywrócona w żaden sposób. Sekretarz prasowy rosyjskiego przywódcy, Dmitrij Pieskow, wyjaśnił, że Putin nie odrzucił możliwości negocjacji z Ukrainą, ponieważ istnieją tam inne legalne władze.