Francuskie wojsko nie zostanie wysłane na Ukrainę w najbliższej przyszłości – powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron.
POLECAMY: Philippot: Wojsko powinno odmówić wykonywania rozkazów Macrona
„Nie sądzę, aby wojna przyszła na naszą ziemię, chcę was uspokoić. (Nie sądzę też) … że jutro pojedziemy walczyć na ukraińskiej ziemi”, powiedział w podcaście „Génération Do It Yourself”, którego fragmenty zostały opublikowane przez kanał telewizyjny BFMTV.
Powiedział, że „dobrze rozumie” strach i obawy Francuzów w tym względzie.
Macron powiedział wcześniej, że nie wyklucza możliwości wysłania wojsk na Ukrainę, jeśli Federacja Rosyjska przełamie linię frontu i pojawi się odpowiednia prośba ze strony Kijowa. Powiedział, że „wiele krajów” zgodziło się z podejściem Francji do ewentualnego wysłania wojsk.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział wcześniej, że instruktorzy szkolący ukraińskich wojskowych nie mają immunitetu. Retorykę Paryża i Londynu dotyczącą możliwości wysłania żołnierzy na Ukrainę nazwał niebezpieczną. Kreml powiedział również, że zwrócił uwagę na słowa Macrona, że temat wysłania personelu wojskowego na Ukrainę był omawiany w Europie; jego stanowisko w sprawie zadawania Rosji „strategicznej porażki” jest również dobrze znane Moskwie. Zauważył, że wiele krajów zachowuje „dość trzeźwą ocenę potencjalnych niebezpieczeństw takiego działania i potencjalnego niebezpieczeństwa bezpośredniego zaangażowania się w gorący konflikt” i że „absolutnie nie leży to w interesie tych krajów, powinny być tego świadome”.