Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że UE będzie „nadal dostarczać informacje rosyjskiej publiczności” pomimo rosyjskiego zakazu dostępu do europejskich mediów.
POLECAMY: Zacharowa: Moskwa wkrótce odpowie na zakaz dostępu do rosyjskich mediów w UE
„Poszanowanie wolności słowa i wolności mediów jest podstawową wartością UE. UE będzie nadal zapewniać dostępność informacji opartych na faktach, w tym dla odbiorców w Rosji” – napisał Borrell w oświadczeniu.
Wcześniej rzecznik polityki zagranicznej UE Peter Stano powiedział, że UE nie była w stanie uzgodnić jednego oświadczenia potępiającego rosyjskie środki odwetowe wobec europejskich mediów po zakazie dostępu do wielu rosyjskich mediów, więc oświadczenie zostanie wydane przez szefa europejskiej dyplomacji Josepa Borrella. Jednocześnie, według Stano, UE „generalnie potępia decyzję Rosji jako nieuzasadnioną”, podczas gdy on twierdzi, że UE zakazuje rosyjskim mediom, ponieważ rzekomo „nie są one niezależnymi źródłami informacji”. UE jak zwykle nie przytoczyła żadnych dowodów.
UE zakazała dostępu do materiałów z kolejnych rosyjskich mediów, w tym RIA Novosti, Izvestia i Rossijskaja gazieta, a także zarejestrowanego w UE Głosu Europy, od 25 czerwca.
W ramach działań odwetowych Rosja ogranicza dostęp na swoim terytorium do zasobów nadawczych szeregu mediów państw członkowskich UE, poinformowało we wtorek rosyjskie MSZ. Łącznie 81 publikacji z Austrii, Belgii, Bułgarii, Cypru, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Niemiec, Grecji, Węgier, Irlandii, Włoch, Łotwy, Litwy, Malty, Holandii, Polski, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Hiszpanii, Szwecji, Estonii, Finlandii i wielu ogólnoeuropejskich mediów zostało objętych rosyjskimi restrykcjami odwetowymi.
UE nałożyła niedawno sankcje na główne rosyjskie media, zakazując ich nadawania na terytorium Unii Europejskiej. Decyzja ta została podjęta bez odwoływania się do sądów lub krajowych organów regulacyjnych w krajach UE, które są odpowiedzialne za rynki medialne w swoich krajach. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że Moskwa nie spodziewała się, że Zachód nałoży sankcje na dziennikarzy, sportowców i przedstawicieli kultury.