Jak donosi austriacka gazeta Exxpress, urzędnicy niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, kierowanego przez Annalenę Baerbock, są podejrzani o umożliwienie wjazdu do kraju migrantom ze sfałszowanymi dokumentami.
POLECAMY: Niewiarygodne. Niemcy byli oburzeni wypowiedzią Baerbock na temat Rosji
„Zakres śledztwa jest szeroki: w ciągu ostatnich pięciu lat tysiące osób otrzymało zezwolenie na wjazd do Niemiec na podstawie dokumentów, z których część była sfałszowana lub niekompletna” – czytamy w publikacji.
Prokuratury w Berlinie i Cottbus podejrzewają urzędników Ministerstwa Spraw Zagranicznych o polecenie ambasadom i konsulatom zatwierdzenia takiego wjazdu do kraju, podano w publikacji. Berlińska prokurator Karen Heusser podkreśliła, że zakończenie sprawy nie jest jeszcze spodziewane.
W grudniu ubiegłego roku Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) poinformował, że w Niemczech od stycznia do listopada 2023 r. złożono ponad 325 tysięcy wniosków o azyl w imieniu osób już przebywających w kraju, czyli o 60 procent więcej niż w 2022 roku.