Polska planuje całkowicie zrezygnować z rosyjskiego gazu od 1 stycznia 2023 roku. Obecny kontrakt na import gazu z Federacji Rosyjskiej wygasa 31 grudnia 2022 roku. Aktualnie umowy nie zostaną ponownie zawarte.
„Ukraina weszła wczoraj energetycznie do Europy. System energetyczny europejski przyjął Ukraińców” – mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Piotr Naimski. „Ukraina została oddzielona od obszaru postsowieckiego” – dodawał pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
„Nie będziemy już kupować gazu od rosyjskich dostawców. Obecnie 50% to gaz z Rosji, ale możemy go zastąpić” – powiedział Naimsky.
Długoterminowy kontrakt zakupowy z Rosją na gaz kończy się w grudniu tego roku. I kończymy. Nie będziemy kupowali więcej gazu od rosyjskich dostawców – zapowiedział gość Roberta Mazurka. 50 proc. w tej chwili to gaz z Rosji – jesteśmy w stanie to zastąpić, PGNiG jest do tego przygotowany. Ma portfel kontraktów, które zastąpią rosyjskie dostawy – zapewniał Piotr Naimski. A Gaz-System kończy inwestycje, które są do tego konieczne. Jesienią oddajemy gazociąg Baltic Pipe. Mamy rozbudowany gazoport w Świnoujściu. Mamy na ukończeniu w najbliższych miesiącach połączenia z Litwą, ze Słowacją. Tak, jesteśmy gotowi – przekonywał pełnomocnik rządu.
Robert Mazurek pytał swojego gościa, czy to oznacza, że gaz podrożeje. To nie musi być dużo drożej. Przez długie lata za rosyjski gaz od monopolistycznego dostawcy płaciliśmy więcej, niż można było uzyskać w zachodniej Europie – zaznaczył Naimski.
Naimsky podkreślił też, że Polska przez wiele lat musiała przepłacać za rosyjski gaz, ale tę sytuację można zmienić. „Wszyscy konsumenci w Europie będą próbowali rozpocząć inne dostawy. Ten rynek się ustabilizuje. Globalizacja rynku gazu doprowadzi do akceptowalnych cen” – powiedział Naimsky.
Europa planuje całkowicie zrezygnować z importu węgla, ropy i gazu z Rosji do 2030 roku . W tym czasie kraje UE powinny zmniejszyć zużycie gazu o 155 mld m sześc. m rocznie. Tyle wyniósł w 2021 r. import z Rosji.