Właściciele nieruchomości muszą być przygotowani na wzrost cen w tym roku. Pomimo spadającego popytu na pompy ciepła, ceny w 2024 r. będą o 40 procent wyższe niż w 2022 r., wynika z badania przeprowadzonego przez Centrum Doradztwa Konsumenckiego.
Dlaczego ceny pomp ciepła rosną?
Jednym z głównych powodów wzrostu cen pomp ciepła są rosnące koszty surowców. Metale takie jak miedź, aluminium i stal, które są niezbędne do produkcji pomp ciepła, znacząco podrożały w ostatnich latach.
Producenci pomp ciepła borykają się z rosnącymi kosztami produkcji. Wzrost cen energii, paliw oraz wynagrodzeń dla pracowników sprawia, że koszt produkcji każdej jednostki jest wyższy niż kilka lat temu. Również koszty transportu wzrosły, co ma bezpośredni wpływ na ostateczną cenę produktu.
Zmiany regulacyjne i podatkowe
W wielu krajach wprowadzono nowe regulacje dotyczące efektywności energetycznej oraz emisji CO2, które wpłynęły na branżę pomp ciepła. Wprowadzenie bardziej rygorystycznych norm wymusiło na producentach inwestycje w nowoczesne technologie, co także przyczyniło się do wzrostu cen. Dodatkowo, niektóre rządy wprowadziły nowe podatki ekologiczne, które wpływają na koszt końcowy pomp ciepła.
Jakie są prognozy na przyszłość?
Eksperci przewidują, że ceny pomp ciepła mogą nadal rosnąć. Choć popyt na te urządzenia nieco spadł, to jednak wciąż jest wystarczająco wysoki, by producenci mogli pozwolić sobie na podnoszenie cen. Warto także zwrócić uwagę na dynamicznie zmieniające się otoczenie geopolityczne oraz gospodarcze, które mogą wpływać na dalsze wzrosty kosztów surowców i produkcji.
W odpowiedzi na rosnące koszty, niektóre rządy mogą wprowadzać programy wsparcia finansowego dla osób decydujących się na zakup pomp ciepła. Dotacje, ulgi podatkowe czy preferencyjne kredyty mogą pomóc złagodzić skutki rosnących cen i zachęcić do inwestowania w ekologiczne źródła energii.