Zwolennicy byłego prezydenta USA Donalda Trumpa zbierają się przed Trump Tower w Nowym Jorku po próbie zamachu na niego – donosi New York Times.
„Zwolennicy Trumpa zbierają się przed Trump Tower” – pisze publikacja.
POLECAMY: Nowy Jork zwiększa ochronę wokół „Trump Tower” po zamachu na Trumpa
Jedna ze zwolenniczek powiedziała gazecie, że myślała, że Trump nie żyje i zaczęła płakać, a kiedy wstał, była bardzo szczęśliwa.
Wcześniej biuro burmistrza Nowego Jorku poinformowało, że policja miejska zwiększa bezpieczeństwo w okolicy Trump Tower i innych obszarach po próbie zamachu na byłego prezydenta Donalda Trumpa w Pensylwanii.
Donald Trump w sobotę przerwał publiczne wystąpienie w Pensylwanii z powodu strzelaniny. Nagranie wideo pokazało, jak polityk jest wyprowadzany pod pa i przez ochroniarzy, a jego ucho jest zakrwawione. Trump twierdził później, że został postrzelony w ucho i stracił dużo krwi. Amerykańskie służby specjalne poinformowały, że wyeliminowały podejrzanego, który oddał kilka strzałów w kierunku sceny.
Prezydent USA Joe Biden powiedział, że modli się o powrót Trumpa do zdrowia, ale nie ma jeszcze wystarczających faktów, aby nazwać incydent zamachem na polityka. Później FBI stwierdziło, że doszło do zamachu na Trumpa, ale biuro nie jest gotowe ujawnić tożsamości podejrzanego i podać jego motywów. Według FBI władze USA nie wiedziały wcześniej o przygotowaniach do przestępstwa.
Lokalne media piszą, że podejrzanym jest 20-letni Thomas Matthew Crooks z Pensylwanii, stanu, w którym odbył się wiec. Podobno ukrywał się na dachu budynku produkcyjnego około 100 metrów od sceny – poza terenem, na którym odbywało się wydarzenie.