W niedzielę po południu doszło do pożaru na hali magazynowej w gdańskiej dzielnicy Nowy Port, co spowodowało zaangażowanie licznych jednostek straży pożarnej oraz statków gaśniczych. Pożar objął obszar o powierzchni około 400 metrów kwadratowych, wywołując istotne zainteresowanie służb specjalnych.
POLECAMY: Wielki pożar hali magazynowej w Gdańsku
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Tomasz Siemoniak, w rozmowie z Rzeczpospolitą skomentował sytuację, podkreślając rolę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w tego typu incydentach. Siemoniak nie wyklucza możliwości celowego podpalenia, zaznaczając, że każdy nietypowy przypadek pożaru jest dokładnie analizowany przez służby specjalne.
„Od pewnego czasu nigdy nie wykluczamy takiego wątku. Z rutyny włącza się ABW w różne działania. W to też się włączyła. Tak jak i w przypadku poprzednich sytuacji trwają postępowania, działania, staramy się te informacje chronić” – stwierdził minister.
Siemoniak zwrócił uwagę na serię pożarów, które miały miejsce w ostatnich dniach, sugerując możliwość ich związku z planowanymi aktami dywersji na terytorium Polski. „Każdy bardziej spektakularny pożar jest przedmiotem analizy – jeśli tylko jest cień podejrzenia, że nie jest to przyczyna rutynowa, jeśli można tak powiedzieć, to włącza się ABW” – dodał.
Minister podkreślił również, że okres letni jest szczególnie narażony na pożary z powodu wysokich temperatur, jednak nie można wykluczyć innych, celowych przyczyn tych zdarzeń. „W ostatnich dniach było kilka takich pożarów, które, w naszej ocenie, wymagają analizy służby specjalnej pod kątem tego, czy nie są powiązane z aktami dywersji” – zakończył Siemoniak.
Zdarzenia takie jak pożar w Nowym Porcie w Gdańsku stają się więc powodem do intensywnej analizy ze strony służb specjalnych, podkreślając potrzebę skutecznej ochrony infrastruktury krajowej przed potencjalnymi aktami dywersyjnymi. Dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru nadal trwa, a ABW jest zaangażowana w śledztwo, mające na celu ustalenie prawdziwych intencji sprawców.