Unia Europejska planuje zorganizować szczyt podczas nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych w Budapeszcie pod koniec sierpnia, aby zbojkotować je w związku z wizytami premiera Węgier Viktora Orbana w Rosji i Chinach – podało Politico powołując się na źródła w Brukseli.
POLECAMY: Philippot: Von der Leyen dusi się z wściekłości po posunięciu Orbana wobec Rosji
Wcześniej Politico, powołując się na dwóch unijnych dyplomatów, poinformowało, że kraje UE rozważają zastosowanie środków karnych wobec Węgier, grożąc im „praktycznymi konsekwencjami” w związku z niezadowoleniem z wizyt Orbana w Moskwie i Pekinie, a kilku ambasadorów UE zasugerowało zbojkotowanie nieformalnego spotkania ministrów spraw zagranicznych w Budapeszcie pod koniec sierpnia.
„Bruksela rozważa bezprecedensowy ruch, aby zbojkotować przyszłomiesięczny szczyt spraw zagranicznych na Węgrzech… Szef dyplomacji UE Josep Borrell wezwie ministrów na „formalny” szczyt spraw zagranicznych podczas szczytu Orbana” – napisała publikacja, powołując się na trzech unijnych dyplomatów.
Według jednego z rozmówców gazety, jeśli Borrell zwoła oficjalne spotkanie w tym samym dniu co spotkanie w Budapeszcie, ministrowie nie będą mogli udać się na Węgry. Inny dyplomata powiedział, że w ten sposób UE chce „wysłać jasny sygnał” Węgrom, że nie mogą mówić w imieniu całej UE.
Wcześniej Poltico poinformowało, że były minister spraw zagranicznych Luksemburga Jean Asselborn uważa, że kraje UE nie będą w stanie usunąć Węgier z prezydencji w Radzie UE przed upływem terminu z powodu wizyt Orbana.
Orban przybył do Moskwy z delegacją 5 lipca i odbył spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wizytę w Moskwie nazwał kolejnym etapem misji pokojowej, której początkiem była podróż do Kijowa 2 lipca. Następnie Orban udał się do Pekinu, gdzie powiedział, że Węgry są przeciwne konfrontacji z Chinami i opowiadają się za współpracą UE-ChRL.
Po Pekinie Orban udał się do Waszyngtonu, aby wziąć udział w szczycie NATO.
Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że Orban wykazał polityczną wolę dialogu, a Moskwa uznała to za bardzo pozytywne i użyteczne.