W ostatnim wywiadzie dla Polsat News, prezes Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) Karol Nawrocki przedstawił swoje stanowisko na temat kontrowersyjnego monumentu „Rzeź Wołyńska” autorstwa Andrzeja Pityńskiego. Pomnik został odsłonięty w niedzielę w Domostawie, województwie podkarpackim, na terenie MOP w pobliżu trasy S-19, części Via Carpatia. Decyzja o postawieniu pomnika zapadła w kwietniu 2021 roku, kiedy rada gminy Jarocin, na wniosek wójta Zbigniewa Walczaka, uzgodniła lokalizację z autorem oraz Stowarzyszeniem Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, które sfinansowało budowę ze składek społecznych.
POLECAMY: Odsłonięcie pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie – Hołd ofiarom ukraińskiego ludobójstwa
Stanowisko Prezesa IPN
Karol Nawrocki w programie „Gość Wydarzeń” wyraził przekonanie, że pomnik jest estetycznie wykonany i oddaje tragizm wydarzeń, które upamiętnia. „Wygląda estetycznie, bo ludobójstwo wołyńskie było tak przerażające” – powiedział na antenie Polsat News. Podkreślił, że Polska ma prawo do kultywowania pamięci o swojej historii, a pomniki takie jak ten są ważnym elementem tej pamięci. „Ten pomnik jest adekwatny do wydarzeń historycznych. Mamy prawo do kultywowania historii – odpowiedział historyk. Według prezesa IPN, „pomnik jest adekwatny do tego, co ukraińscy nacjonaliści zrobili 120 tys. polskim sąsiadom. Uznaję, że nie ma narodów wybranych do przeżywania swojej historii (…). Polska ma prawo do zachowywania pamięci” – dodał Nawrocki.
POLECAMY: skie media na Ukrainie oburzone postawieniem pomnik Rzezi Wołyńskiej w Polsce
Reakcja Prezesa Związku Ukraińców w Polsce
Pomnik wywołał jednak kontrowersje, szczególnie wśród ukraińskiej społeczności w Polsce. Prezes Związku Ukraińców w Polsce, Mirosław Skórka, skrytykował monument, twierdząc, że nie ma on na celu upamiętnienia ofiar, lecz utrzymywanie nienawiści w relacjach polsko-ukraińskich. „Nie jest to rzecz, która ma na celu upamiętnić – co jest niezwykle potrzebne – to, co się działo, tylko ma na celu rozbudzić i budzić czy utrzymywać nienawiść w relacjach polsko-ukraińskich. To są dwie zupełnie inne opowieści” – powiedział Skórka.
Historia i kontrowersje wokół pomnika
Pomnik „Rzeź Wołyńska” został odlany w 2017 roku w brązie w Gliwickim Zakładzie Urządzeń Technicznych. Jego postawienie napotkało wiele przeszkód; odmówiły go Jelenia Góra, Rzeszów i Kielce, a także pojawiły się doniesienia, że miał stanąć w Toruniu na terenie należącym do redemptorystów. Krytycy zarzucali dziełu Pityńskiego „epatowanie brutalnością”.
Budowa pomnika w Domostawie rozpoczęła się 10 lipca 2022 roku, w przeddzień 79. rocznicy krwawej niedzieli na Wołyniu. Przewodniczącym Społecznego Komitetu Budowy Pomnika został wójt gminy Jarocin Zbigniew Walczak, a przewodniczącym Komitetu Honorowego – ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, kapelan środowisk kresowych, który zmarł w styczniu tego roku.
Podsumowanie
Monument „Rzeź Wołyńska” w Domostawie stał się symbolem zarówno pamięci o tragicznych wydarzeniach z 1943 roku, jak i kontrowersji w relacjach polsko-ukraińskich. Odsłonięcie pomnika wywołało różne reakcje, od poparcia dla upamiętnienia ofiar ludobójstwa po krytykę za rzekome podsycanie nienawiści. Karol Nawrocki podkreślił prawo Polski do kultywowania swojej historii, podczas gdy Mirosław Skórka zwrócił uwagę na potencjalnie negatywny wpływ pomnika na relacje między narodami. Pomimo kontrowersji, monument pozostaje ważnym elementem debaty o pamięci historycznej i narodowej tożsamości.