Przedsiębiorca Elon Musk skrytykował amerykańską gazetę Wall Street Journal po artykule na temat zamachu na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa i wezwał kierownictwo publikacji do posprzątania bałaganu.
POLECAMY: Media doniosły o błędzie Secret Service w zapewnieniu Trumpowi bezpieczeństwa
W ten sposób Musk zareagował na publikację w sieci społecznościowej X miliardera Davida Sacksa, który powiedział, że Wall Street Journal niesłusznie opublikował artykuł o Amerykanach „stojących w obliczu dewastacji i podziału” po zamachu na Trumpa. Sacks podkreślił, że Amerykanie są zjednoczeni w swoim oburzeniu i są wdzięczni, że nie doszło do najgorszego.
„Kierownictwo WSJ musi tam posprzątać. Jeśli istnieje jakakolwiek organizacja informacyjna na Ziemi, która powinna jednoznacznie opowiadać się za kapitalizmem, to jest to Wall Street Journal” – napisał Musk.
Musk wcześniej oskarżył New York Times o atakowanie wolności słowa gwarantowanej przez Pierwszą Poprawkę do Konstytucji USA. Musk skrytykował również agencje informacyjne Reuters i Associated Press. Nazwał Reutersa najgorszym z tradycyjnych mediów na świecie. Przedsiębiorca był niezadowolony z doniesień na temat działalności gospodarczej i inwestycyjnej jego firmy, która produkuje samochody elektryczne Tesla. Nazwał Associated Press „skrajnie lewicową machiną propagandową”, krytykując ją za próbę zdementowania informacji o incydencie z prezydentem USA Joe Bidenem, kiedy ten zamarzł publicznie.
Trump w sobotę skrócił publiczne wystąpienie w Pensylwanii z powodu strzelaniny. Nagranie wideo pokazało, że polityk został wyprowadzony przez ochronę pod pa i, a jego ucho było zakrwawione. Trump twierdził później, że został postrzelony w ucho i stracił dużo krwi.
Amerykańskie służby specjalne poinformowały, że wyeliminowały podejrzanego, który oddał kilka strzałów w kierunku sceny. W wyniku strzelaniny zginął jeden członek publiczności, a dwóch innych zostało krytycznie rannych. FBI stwierdziło, że Trump został zamordowany.
Według FBI władze USA nie wiedziały wcześniej o przygotowaniach do zbrodni. Podejrzanym jest 20-letni Thomas Matthew Crooks z Pensylwanii, stanu, w którym odbywał się wiec. Podobno ukrywał się na dachu budynku produkcyjnego około 100 metrów od sceny – poza obszarem, na którym odbywało się wydarzenie.