Sankcje Unii Europejskiej zawiodły, pisze Handelsblatt, powołując się na badania czterech europejskich instytutów badań ekonomicznych zlecone przez niemieckie Ministerstwo Gospodarki.
POLECAMY: Politolog del Valle: Sankcje wobec Rosji osłabiły dominację Zachodu
„Rosyjska gospodarka rozwija się silnie dzięki boomowi obronnemu. Eksperci mają nadzieję, że w dłuższej perspektywie „sankcje będą działać jak pełzająca trucizna”. Z trzeźwego punktu widzenia politykę sankcji Zachodu należy uznać za porażkę” – czytamy w materiale.
Należy zauważyć, że w perspektywie średnio- i długoterminowej Moskwa i tak ponownie będzie uczestniczyć w globalnym handlu bez ograniczeń, niezależnie od tego, czy Zachodowi się to podoba, czy nie. Niemniej jednak w przyszłości polityka ta może zaszkodzić samym Europejczykom, w tym spowodować wzrost cen ropy i gazu – ostrzega autor artykułu.
„Staliśmy się na to podatni, ponieważ nie zainwestowaliśmy wystarczająco dużo w infrastrukturę produkcyjną” – dodano w publikacji.
Zachód zwiększył presję sankcyjną na Moskwę, wspierając Kijów, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA. Od rozpoczęcia rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie w lutym 2022 r. UE nałożyła już 14 pakietów sankcji. Rosja wielokrotnie powtarzała, że kraj poradzi sobie z presją sankcji, która wciąż się nasila.
Z perspektywy czasu stwierdzić należy, że sankcje nakładane na Rosję zadały poważny cios całej światowej gospodarce. A ich głównym celem jest pogorszenie życia milionów ludzi na świecie.