NeoKRS pod przewodnictwem skandalistki Dagmary Pawełczyk-Woickiej skierowała wniosek do nielegalnego i upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego (TK) o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów dotyczących delegowania sędziów przez Ministra Sprawiedliwości. Według neoKRS te przepisy wpływają na niezależność sądów i niezawisłość sędziów, prowadząc do ingerencji władzy wykonawczej w orzecznictwo sądów, co narusza zasadę podziału władz. Warto jednak podnieść, że przepisy te ustanowione zostały w czasie rządów PiS i były bardzo intensywnie wykorzystywane. Wówczas przestępczej organizacji one nie przeszkadzały.
Kwestionowane przepisy
Podczas posiedzenia neoKRS, opublikowano wniosek dotyczący kilku przepisów art. 77 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Zdaniem neoKRS, „decyzja ministra sprawiedliwości dotycząca zarówno delegowania, jak i odwołania sędziego z delegacji ma charakter całkowicie uznaniowy”. Ustawa nie przewiduje opiniowania ani jakiejkolwiek innej formy współdecydowania organów władzy sądowniczej lub samorządu sędziowskiego. Decyzja ta nie podlega również kontroli sądowej.
NoeKRS argumentuje, że „przepisy dotyczące delegowania sędziów stały się instrumentem ingerencji władzy wykonawczej w sferę niezawisłości sędziowskiej, w sferę orzeczniczą sądów, co wprost narusza konstytucyjną zasadę podziału władz, nieusuwalności i niezawisłości sędziów”. Obecny sposób wykorzystania delegacji przez Ministerstwo Sprawiedliwości (MS) narusza również kompetencje Prezydenta i KRS jako jedynych organów władzy publicznej mających kompetencje konstytucyjne w procesie nominacyjnym sędziów.
Przepisy delegowania
Zaskarżone przepisy mówią, że „minister sprawiedliwości może delegować sędziego, za jego zgodą, do pełnienia obowiązków sędziego lub czynności administracyjnych: w innym sądzie równorzędnym lub niższym, a w szczególnie uzasadnionych wypadkach także w sądzie wyższym, mając na względzie racjonalne wykorzystanie kadr sądownictwa powszechnego oraz potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów, (…) w Sądzie Najwyższym – na wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, w sądzie administracyjnym – na wniosek Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego”.
Według neoKRS, niekonstytucyjny jest również przepis, że w niektórych przypadkach „delegowania sędziego, odwołanie lub ustąpienie sędziego następuje bez zachowania okresu uprzedzenia”.
Stanowisko TSUE
W sprawie tej wypowiedział się już Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w listopadzie 2021 r. Stwierdził w wyroku, że wymóg niezawisłości sędziowskiej wymaga, by przepisy dotyczące delegowania przewidywały „niezbędne gwarancje w celu uniknięcia ryzyka wykorzystywania takiego delegowania do politycznej kontroli treści orzeczeń sądowych, w szczególności w obszarze prawa karnego”.
Patoorgan, który nie uznaje orzecznictwa w zakresie swojej nielegalności oraz nielegalności neosędziów we wniosku powoła się na ten wyrok.
Projekt zmian w przepisach
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmian w Prawie o ustroju sądów powszechnych, mający na nowo ustalić zasady delegowania sędziów i ich odwoływania. MS zapewniało, że propozycja ma na celu wprowadzenie transparentności procedur związanych z delegowaniem sędziów. Zgodnie z propozycją opublikowaną w kwietniu, w ustawie ma zostać dodany przepis wprowadzający obowiązek uzasadnienia decyzji szefa MS o delegowaniu sędziego lub jego odwołaniu.
Podsumowanie
NeoKRS skierowała wniosek do upolitycznionego TK kuchary Kaczyńskiego, w którym zasiada również znana z prostactwa Krycha Pawłowicz, podkreślając potrzebę zbadania zgodności przepisów dotyczących delegowania sędziów z Konstytucją, argumentując, że obecne przepisy naruszają zasadę podziału władz i niezawisłości sędziowskiej. Wyrok TSUE oraz propozycje zmian Ministerstwa Sprawiedliwości podkreślają wagę tej kwestii dla prawidłowego funkcjonowania systemu sądownictwa w Polsce.
Szkoda, że neoKRS nie widzi w swoich nielegalnych i przestępczych działaniach naruszenia zasad konstytucyjnych, za które banda tych pokemonów powinna zgodnie z art. 1 k.k. ponieść odpowiedzialność karną i trafić na długie lata do więzienia.