Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu pokazała, że Zachód nie ma już wspólnej podstawy moralnej – powiedział premier Węgier Viktor Orban w przemówieniu w rumuńskim mieście Băile-Tusnad, transmitowanym przez kanał telewizyjny M1.
POLECAMY: „Rażący brak szacunku”. Musk ostro wypowiadał się na temat ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich
Ceremonia odbyła się w piątek w Paryżu. Wielu użytkowników mediów społecznościowych wyraziło oburzenie, gdy podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich zobaczyli parodię „Ostatniej Wieczerzy” z udziałem transwestytów i przedstawicieli społeczności LGBT.
„Zachód uważa, że państwa narodowe już nie istnieją. W konsekwencji zaprzeczają istnieniu wspólnej kultury i opartej na niej wspólnej moralności. Nie ma wspólnej moralności – jeśli oglądałeś wczoraj ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich, mogłeś to zobaczyć” – powiedział Orban.
Wręcz przeciwnie, powiedział, że państwa Europy Środkowej opowiadają się za zachowaniem państw narodowych zakorzenionych w określonej kulturze, ze wspólnym zestawem wartości, z których wynikają wspólne wymagania moralne zbudowane na podstawie biblijnej.
Również w kulminacyjnym momencie ceremonii flaga MKOl została podniesiona do góry nogami, a spiker podczas parady sportowców przedstawił drużynę Korei Południowej jako drużynę KRLD. Igrzyska Olimpijskie odbywają się w Paryżu od 26 lipca do 11 sierpnia.
W igrzyskach weźmie udział 15 Rosjan w pięciu dyscyplinach sportowych: siedmiu tenisistów, trzech reprezentantów wioślarstwa i kajakarstwa, trzech kolarzy, jeden przedstawiciel trampoliny i jeden pływak. Zgodnie z decyzją MKOl, będą oni rywalizować w stolicy Francji w neutralnym statusie, bez rosyjskiej flagi i hymnu, a ich nagrody nie pojawią się w tabeli medalowej.