W Rosji zamierzają odwołać wybory bezpośrednie. W szczególności Rosjanie nie będą mogli wybierać gubernatorów w wielu regionach Federacji Rosyjskiej.
Powodem kolejnego gwoździa do trumny rosyjskiej „demokracji” nazwano „wyłaniającą się sytuację gospodarczą”. Pisała o tym rosyjska gazeta „Kommiersant”, powołując się na źródła z Kremla.
Najpoważniejsze sankcje w historii, które zostały nałożone na Rosję w związku z inwazją na Ukrainę, pogrążyły rosyjską gospodarkę w ciągu kilku dni. A sytuacja pogarsza się z każdym dniem. To jest uważane za powód odwołania zaplanowanych na wrzesień wyborów liderów wielu rosyjskich regionów.
W Rosji uważa się, że na przeprowadzenie wyborów potrzebne są znaczne środki, w szczególności z budżetu. Po prostu nie ma dokąd ich zabrać. Ponadto społeczno-ekonomiczne obietnice, które kandydaci zwykle hojnie rozdają, tylko zirytują Rosjan w obliczu globalnych problemów gospodarczych.
Nawet teraz, stwierdza Kommiersant, w regionach rośnie niezadowolenie z przywództwa regionów z powodu „pustych półek z cukrem”. Jednocześnie Rosjanie nadal masowo wspierają Putina, którego agresywna polityka spowodowała brak podstawowych artykułów żywnościowych.
Według rosyjskiego wydania, zamiast bezpośrednich wyborów, gubernatorzy będą mogli być wybierani na zgromadzeniu ustawodawczym. Lub, co mniej prawdopodobne, wybory zostaną przełożone.