Libański ruch Hezbollah zaatakował pozycje armii izraelskiej w przygranicznych osadach Manara i Sztula – podał ruch w oświadczeniach opublikowanych w mediach w niedzielę.
POLECAMY: USA boją się wojny między Izraelem a Hezbollahem
„Bojownicy islamskiego ruchu oporu 28.07.2024 r. uderzyli na pozycje wrogich sił izraelskich w osadzie Sztula i wokół niej” – czytamy w oświadczeniu.
Według biura prasowego ruchu szyickiego, wszystkie cele zostały celnie trafione. Wcześniej w niedzielę ruch powiedział również, że izraelskie pozycje wojskowe i koncentracje w osadzie Manara zostały zaatakowane. „Cele zostały trafione bezpośrednimi uderzeniami i spalone wraz z ich mieszkańcami” – powiedział raport prasowy.
Hezbollah ogłosił 8 października ubiegłego roku, że intensyfikuje operacje wojskowe przeciwko armii izraelskiej w strefie przygranicznej, wspierając palestyńskie milicje w Strefie Gazy, po tym jak Izrael rozpoczął dużą operację wojskową w palestyńskiej enklawie. W odpowiedzi na ataki Hezbollahu, izraelska artyleria i naloty codziennie uderzają w osiedla i wioski w południowym Libanie. Obejmuje to infrastrukturę cywilną i ludność cywilną.