W ostatnich godzinach internet obiegło nagranie, które wywołało falę kontrowersji i oburzenia. Wideo przedstawia mężczyznę, który załatwia swoje potrzeby fizjologiczne w wodzie kąpieliska na Dolinie Trzech Stawów w Katowicach. Pomimo obecnie obowiązującego zakazu kąpieli, władze ośrodka stanowczo podkreślają, że nie jest on związany z tym incydentem.
Opis zdarzenia
Na nagraniu widzimy mężczyznę wchodzącego do wody, który po kilku metrach kuca i załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Jego zachowanie bulwersuje szczególnie dlatego, że w pobliżu kąpią się dzieci. Wideo wywołało natychmiastowe reakcje w mediach społecznościowych, a wielu użytkowników domagało się wyjaśnień i podjęcia działań przez władze miasta.
Reakcja MOSiR-u w Katowicach
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji (MOSiR) w Katowicach, który nadzoruje kąpielisko, szybko zareagował na zaistniałą sytuację. Wojciech Grabarczyk, rzecznik MOSiR-u, w oświadczeniu cytowanym przez portal wkatowicach.eu, wskazał, że zdarzenie miało miejsce przed oficjalnym otwarciem kąpieliska w tym sezonie. Dowodem na to mają być graffiti na kontenerze, które zostały zamalowane przed oficjalnym otwarciem, oraz brak wieży ratowniczej na nagraniu. Grabarczyk sugeruje, że incydent musiał mieć miejsce w czerwcu lub jeszcze wcześniej.
Stan wody na kąpielisku
Aktualnie kąpielisko jest zamknięte z powodu wykrycia bakterii w wodzie, jednak przedstawiciele MOSiR-u zapewniają, że zanieczyszczenie wody nie jest bezpośrednim skutkiem incydentu nagranego na filmie. Badania sanepidu przeprowadzone przed otwarciem kąpieliska nie wykazały żadnych zanieczyszczeń, co pozwoliło na jego otwarcie na początku sezonu.
Wojciech Grabarczyk oświadczył: „Badanie przeprowadzone przez służby sanepidu przed otwarciem kąpieliska, wskazywało na brak jakichkolwiek zanieczyszczeń, co umożliwiło jego otwarcie”. Dodał także, że kolejne próbki wody pobrane 9 lipca również były „czyste”. Dopiero analiza przeprowadzona 23 lipca wykazała obecność bakterii, co skutkowało zamknięciem kąpieliska do odwołania.
Podsumowanie
Incydent na kąpielisku Doliny Trzech Stawów w Katowicach wywołał burzę w mediach społecznościowych i skłonił władze do szybkiego działania. Mimo kontrowersyjnego zachowania mężczyzny, władze MOSiR-u uspokajają, że obecne zamknięcie kąpieliska z powodu wykrycia bakterii nie jest związane z nagranym zdarzeniem. Obecnie kąpielisko pozostaje zamknięte, a władze monitorują sytuację, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkich korzystających z tego miejsca w przyszłości.