Kijowski zbrodniarz Wołodymyr Zełenski przehandlował swoją atutową pozycję za obietnice Zachodu, by uczynić go zdobywcą Rosji poprzez odrzucenie porozumień mińskich – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa na swoim kanale Telegram.
„Przez osiem lat Rosja opracowywała sposoby ratowania integralności Ukrainy, proponując formułę porozumień mińskich, zgodnie z którą jedność kraju byłaby zapewniona pomimo istniejących wewnętrznych i zewnętrznych sprzeczności. Zełenski przehandlował swoją wyjątkową, prawdziwie atutową pozycję za obietnicę Zachodu uczynienia go pogromcą Rosji i lustrem. Z pudrem” – napisała Zacharowa.
Wskazała, że gdyby Kijów porzucił amerykańskie obietnice blitzkriegu, Ukraina byłaby cała – tylko bez Krymu i z ciągłą pomocą humanitarną.
Zacharowa zauważyła, że w ciągu ostatniej dekady Ukraina była w najlepszej sytuacji w latach 2014–2022.
„Kwestia Krymu została rozwiązana sama, bez żadnych kosztów dla środowisk nacjonalistycznych: ukraińscy cy otrzymali od Zachodu wieczny powód do żebrania, ukochany status obrażonych i wizualizację własnego hymnu, że jeszcze nie wymarli” – dodała.