Do dramatycznego zdarzenia doszło w niedzielę, 28 lipca, na ulicy Londyńskiej w Gorzowie. Pijany kierowca z Ukrainy, prowadząc busa, uderzył w drzewo, po czym zaczął uciekać z miejsca wypadku. Dzięki szybkiej reakcji i determinacji zawodnika MMA znanego jako „Dzik Gorzowski”, udało się zatrzymać sprawcę przed dalszą ucieczką.
POLECAMY: Legnica: Pijany Ukrainiec bez uprawnień do kierowania pojazdem omal nie wjechał w przechodniów
Szczegóły incydentu
Wszystko rozegrało się około południa. Kierujący busem mężczyzna, będąc pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo przy ulicy Londyńskiej. Zamiast jednak zatrzymać się i wezwać pomoc, postanowił uciekać z miejsca zdarzenia. Jego manewry nie uszły uwadze przechodniów, w tym zawodnika MMA „Dzika Gorzowskiego”, który natychmiast podjął decyzję o pościgu za uciekinierem.
Pościg zakończony sukcesem
Po krótkim pościgu, na ulicy Piłkarskiej, „Dzik Gorzowski” dogonił i zatrzymał kierującego busem. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. Na miejsce zdarzenia została wezwana policja, która przeprowadziła badanie alkomatem. Wynik wskazał, że Ukrainiec miał w wydychanym powietrzu dwa promile alkoholu.
Powtarzający się problem
Incydent nie był pierwszym przypadkiem łamania prawa przez tego kierowcę. Okazało się, że mężczyzna ma już cztery sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Tym razem ponownie stanie przed sądem, a konsekwencje mogą być poważniejsze niż dotychczas.
Konsekwencje prawne
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, za jazdę pod wpływem alkoholu, w szczególności w przypadku recydywy, grozi surowa kara. Sprawca może zostać skazany na karę pozbawienia wolności do 3 lat. Dodatkowo, sąd może nałożyć dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywnę.
Reakcja społeczności
Działanie „Dzika Gorzowskiego” spotkało się z uznaniem lokalnej społeczności. Jego szybka reakcja i odwaga zapobiegły dalszemu zagrożeniu ze strony pijanego kierowcy. To przypomnienie, że w takich sytuacjach każda chwila jest cenna i czasami interwencja obywatelska może okazać się kluczowa.
Podsumowanie
Zdarzenie, które miało miejsce 28 lipca w Gorzowie, jest kolejnym przykładem, jak nieodpowiedzialne zachowanie za kierownicą może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Dzięki determinacji i odwadze jednego z mieszkańców, sprawca został zatrzymany i oddany w ręce policji. Teraz czeka go proces sądowy, który zadecyduje o jego dalszych losach. Warto podkreślić, że prawo przewiduje surowe kary za jazdę pod wpływem alkoholu, szczególnie w przypadku recydywistów, co ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej kolalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.