Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ukarał dwie firmy – Best-Review z Leszna oraz SeoSem24 z Krakowa – za publikowanie fałszywych opinii w internecie. Best-Review ma zapłacić 35 tys. zł, natomiast SeoSem24 – ponad 50 tys. zł. Dodatkowo, obie firmy muszą poinformować o decyzji UOKiK na swoich stronach internetowych oraz na firmowych profilach na Facebooku.
Naruszenie dyrektywy Omnibus
Działania obu firm stanowiły naruszenie zbiorowych interesów konsumentów oraz tzw. dyrektywy Omnibus, obowiązującej od 2023 r. Dyrektywa ta zobowiązuje przedsiębiorców udostępniających opinie klientów na swoich stronach do wykazania, jak weryfikują ich autentyczność. Firmy Best-Review i SeoSem24 oceniały produkty i usługi swoich kontrahentów, mimo że z nich nie korzystały, co wprowadzało konsumentów w błąd.
Cytaty z reklam i działania firm
Best-Review reklamowała swoje usługi hasłem: „Pamiętaj, że nie musisz czekać na to, aby użytkownicy docenili Twoją pracę poprzez zamieszczenie pozytywnych ocen. Możesz mieć je od zaraz. Wystarczy, że skorzystasz z naszego wsparcia (…)”. SeoSem24 natomiast używało sloganu: „Zachowujemy zasadę obiektywności, czyli kreujemy maksymalnie neutralne wrażenie treści, aby przekaz informacyjny nie wydał się reklamą”.
Prezes UOKiK: Tomasz Chróstny
Prezes UOKiK, Tomasz Chróstny, podkreśla, że publikowane przez ukarane firmy opinie były fałszywe i wprowadzały konsumentów w błąd. „Recenzje publikowane przez ukaranych przedsiębiorców pozorowały opinie rzeczywistych klientów. Wprowadzały w błąd, ponieważ sztucznie podwyższały renomę sprzedawcy czy jakość produktu lub usługi. Tymczasem, renoma i prestiż przedsiębiorców powinny opierać się na prawdziwych informacjach i kształtować w ramach uczciwej gry rynkowej” – powiedział Chróstny.
Ważność weryfikacji opinii
Michał Herde, prezes warszawskiego oddziału Federacji Konsumentów, zauważa, że większość konsumentów kieruje się opiniami przy zakupie produktów w sieci. „Z punktu widzenia konsumenta ważniejsze od treści samej opinii jest to, czy i w jaki sposób została ona zweryfikowana” – mówi Herde. Dodaje, że dyrektywa Omnibus wymaga, aby przedsiębiorcy informowali, jeśli opinie nie są weryfikowane.
Dalsze działania UOKiK
To nie pierwsze decyzje UOKiK w sprawach dotyczących fałszywych opinii. Urząd prowadzi także kolejne postępowania, m.in. dotyczące publikowania nieprawdziwych opinii, sprzedaży polubień i wyświetleń w mediach społecznościowych oraz generowania sztucznego ruchu na stronach internetowych. UOKiK stara się również walczyć z przedsiębiorcami, którzy płacą za nierzetelne oceny.
Współpraca z platformami
UOKiK prowadzi dialog z platformami internetowymi, które po uzgodnieniach wprowadzają zmiany w sposobie zamieszczania opinii i ich moderacji. Przykładem jest platforma, która po uwagach Urzędu udostępniła licznik usuniętych opinii oraz opcję zaznaczenia, co wpłynęło na zmianę oceny bądź usunięcie komentarza.
Znaczenie negatywnych opinii
UOKiK przypomina, że niedozwolone jest sztuczne zawyżanie ocen przez wystawianie zamawianych opinii. Firmy powinny publikować zarówno oceny pozytywne, jak i negatywne. Michał Herde podkreśla, że brak negatywnych opinii może być podejrzany. „Warto sprawdzić w regulaminie, czy opinie są weryfikowane czy nie. Na pewno podejrzane jest, gdy opinie są wyłącznie pozytywne. Doświadczenie uczy, że niezależnie jak prokonsumencki jest przedsiębiorca, zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony” – mówi Herde.
Podsumowanie
Kary nałożone przez UOKiK na Best-Review i SeoSem24 pokazują, że publikowanie fałszywych opinii jest poważnym naruszeniem, które wprowadza konsumentów w błąd. UOKiK kontynuuje swoje działania mające na celu ochronę konsumentów i uczciwych przedsiębiorców przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.