Opozycja zajęła już wstępne stanowisko w sprawie, chęci zmiany Konstytucji, jaką zapowiedział Morawiecki. Nie ma potrzeby zmieniania konstytucji, by rekwirować majątki oligarchów rosyjskich, w końcu tak wiele tych majątków tutaj, ci oligarchowie nie mają – powiedział we wtorek wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Ponadto kończąc wypowiedź, powiedział: Wara od konstytucji, tym, którzy ją przez siedem lat niszczą.
W poniedziałek Morawiecki spotkał się z przedstawicielami ugrupowań parlamentarnych. Szef pisowskiego rządu zaproponował pakiet wymagający zmian w konstytucji, m.in. wyłączenie finansowania armii z progów zadłużenia oraz możliwość konfiskaty majątków rosyjskich oligarchów.
ZOBACZ: CYRK: Morawieckiemu marzy się opodatkowanie przedsiębiorstw, które współpracują z Rosją
Zgorzelski pytany o tę propozycję we wtorek w Onet Rano powiedział, że jeszcze niedawno środowisko ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro pracowało nad projektem ustawy, „który zabierałby majątki tym Polakom, którzy nie są w stanie udowodnić wszystkich swoich składników majątkowych”.
POLECAMY: Rząd chce zmiany konstytucji. Chodzi o konfiskatę majątków oligarchów i podmiotów rosyjskich
– Więc uwaga – Polakom można dedykować rozwiązania ustawowe, natomiast oligarchom, żeby zabrać majątek trzeba zmienić konstytucję. Wara od konstytucji, tym którzy ją przez siedem lat niszczą, dyskryminują, dyskredytują i obrażają jej twórców – powiedział wicemarszałek Sejmu. – Nie zmieniajcie konstytucji, nie dotykajcie się do niej – zwrócił się Zgorzelski do rządzących.
Według niego, dla tych, dla których konstytucja jest ważna, jest ona „takim ogrodem”. – Natomiast dla PiS-u konstytucja to jest wysypisko śmieci, gdzie można wrzucić wszystko – stwierdził wicemarszałek Sejmu.
Jego zdaniem, nie ma potrzeby zmieniania konstytucji, żeby rekwirować majątki oligarchów rosyjskich. – W końcu znowu tak wiele tych majątków tutaj ci oligarchowie nie mają, żeby aż konstytucje trzeba było zmieniać. Bez przesady – powiedział polityk PSL.
POLECAMY: Polacy już niedługo będą mieli przyjętych gości dość
Zaznaczył, że inną sprawą jest natomiast propozycja dotycząca zmiany reguły wydatkowej. – I tutaj oczywiście można rozmawiać, ale też trzeba brać pod uwagę opinię opozycji, że nie pójdziemy, jak niewiniątka na rzeź, tylko dlatego, że PiS w sytuacji zagrożenia chce zrobić, w sumie dobrą zmianę. Nasza poprawka będzie zmierzała ku temu, że jeżeli faktycznie mamy zmieniać konstytucję, aby z reguły wydatkowej wyłączyć środki na bezpieczeństwo, to wydatkowanie ich musi podlegać ewidentnie – i tutaj nie ustąpimy – kontroli komisji obrony narodowej, gdzie większość będzie miała opozycja – powiedział Zgorzelski.
Dopytywany, skąd jego zdaniem taka propozycja PiS-u i czy jest tu jakieś drugie dno, polityk PSL ocenił, że „jest to przede wszystkim próba narzucenia narracji, próba przykrycia pewnego rodzaju wpadek i nieudolności, jeśli chodzi o stosunek do uchodźców”.
– To jest typowo PR-owy zabieg, bo naprawdę ściągać liderów opozycji, żeby opowiadać takie bzdury, że trzeba zmienić konstytucję, aby majątki oligarchów zatrzymywać, to dedykuję tylko i wyłącznie kółeczko na czole – powiedział Zgorzelski.