W ciężkim stanie do szpitala trafił sprawca wypadku drogowego, 49-letni obywatel Ukrainy, który nie dostosował się do znaków drogowych, doprowadzając do najechania na inny pojazd osobowy oraz zderzenia z autobusem miejskim.
POLECAMY: Pijany Ukrainie sprawcą poważnego wypadku w Jastrzębiej Górze
Okoliczności zdarzenia
Do zdarzenia doszło we wtorek (30 lipca) około 19:45 na ul. Chwarznieńskiej w Gdyni. Według relacji funkcjonariuszy policji, 49-letni mieszkaniec Łężyc poruszał się volkswagenem w kierunku Obwodnicy Trójmiasta. Ignorując podwójną linię ciągłą oraz zakaz wyprzedzania, wjechał na kontrapas przeznaczony w tym czasie dla autobusów miejskich i rozpoczął manewr wyprzedzania nissana. W wyniku tego manewru doszło do najechania na bok wyprzedzanego pojazdu oraz zderzenia z jadącym z naprzeciwka autobusem miejskim.
Działania policji na miejscu wypadku
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, natychmiast podjęli działania mające na celu zabezpieczenie miejsca wypadku oraz udzielenie pomocy poszkodowanym. Jak informuje gdyńska policja:
Mundurowi ustalili świadków zdarzenia, zatrzymali sprawcy prawo jazdy, dowody rejestracyjne od volkswagena i mana, zrobili oględziny pojazdów oraz miejsca zdarzenia, a także wykonali pomiary do szkicu kryminalistycznego.
Badanie uczestników wypadku
Policjanci przebadali uczestników wypadku na zawartość alkoholu. Zarówno 23-letnia mieszkanka Bojana, kierująca nissanem, jak i 48-letni mieszkaniec Gdyni, kierujący autobusem, byli trzeźwi. Jednak od 49-letniego obywatela Ukrainy wyczuwalny był zapach alkoholu.
Od obywatela Ukrainy wyczuwalny był zapach alkoholu, jednak z uwagi na jego ciężki stan, mundurowi wykonali badanie pasywne z wynikiem pozytywnym – podaje policja.
Transport poszkodowanych do szpitala
Sprawca zdarzenia został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR) do szpitala w Gdańsku, gdzie pobrano mu krew na zawartość alkoholu i innych substancji odurzających. Kierowca autobusu został przewieziony do szpitala w Gdyni, natomiast 23-letnia kierująca nissanem została przebadana na miejscu, gdzie stwierdzono brak konieczności dalszej hospitalizacji.
Dalsze kroki prawne
Obecnie sprawa jest w rękach sądu, który zdecyduje o dalszych losach mężczyzny. Policja kontynuuje dochodzenie w sprawie wypadku, aby dokładnie ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia i odpowiedzialność poszczególnych osób.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej kolalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.
Jeden komentarz
Będą leczyć z naszych składek NFZ. Brawo Duda, Tusk, pisiory, platfusy mam dość sługusów globalistów.