Wprowadzenie Europejskiej Karty Szczepień (EVC) budzi ogromne kontrowersje w całej Europie. Belgia, Grecja, Łotwa, Niemcy i Portugalia przetestują nową kartę w różnych formach – zarówno fizycznej, jak i cyfrowej. Choć inicjatywa ta jest przedstawiana jako krok naprzód w zjednoczeniu systemów zdrowotnych w UE, krytycy ostrzegają, że może ona stanowić poważne zagrożenie dla wolności obywatelskich oraz suwerenności państw członkowskich.
POLECAMY: Tego należało się spodziewać! Grzesiowski już zaczyna ze szczepieniami dzieci
Terminarz wdrożenia EVC
Europejska Karta Szczepień ma zostać pilotażowo wdrożona we wrześniu 2024 roku. Głównym celem jest zebranie wszystkich informacji o szczepieniach obywateli na jednej karcie oraz ujednolicenie terminologii szczepień pomiędzy różnymi krajami Unii Europejskiej. Kolejny etap projektu przewidziano na 2026 rok, kiedy to wszystkie państwa członkowskie będą zobowiązane do wprowadzenia EVC.
POLECAMY: „Flirt” atakuje! Sutkowski zapowiada nową szprycę covidową
Czym jest Europejska Karta Szczepień?
EVC opiera się na systemie globalnej sieci certyfikatów zdrowotnych (GDHCN) wprowadzonym przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w czerwcu 2023 roku. System ten ma promować globalny, interoperacyjny cyfrowy paszport szczepionkowy, bazujący na unijnym cyfrowym świadectwie zdrowia wdrożonym podczas pandemii COVID-19. Jak podaje portal Vaccines Today, GDHCN to „skoncentrowana na obywatelu metoda przechowywania i udostępniania danych”.
Grecja, pionier wprowadzenia paszportu szczepieniowego, koordynuje projekt EVC poprzez Uniwersytet na Krecie. Projekt współpracuje z 14 partnerami z dziewięciu krajów i otrzymał 6,75 mln euro z programu EU4Health Komisji Europejskiej.
Krytyka i obawy
Plany dotyczące EVC spotkały się z ostrą krytyką ze strony wielu ekspertów, którzy uważają, że stanowią one poważne zagrożenie dla wolności obywateli i suwerenności narodowej.
Dr David Bell, ekspert w dziedzinie zdrowia publicznego, ostrzega, że „proponowana karta szczepień odzwierciedla wysiłki mające na celu wykorzystanie narzędzi zdrowia publicznego jako środka koncentracji bogactwa i zapewnienia środków kontroli populacji”. Jego zdaniem EVC jest podobna do metod stosowanych przed II wojną światową, których celem było wykluczenie ze społeczeństwa osób nieposłusznych wobec rządu. Bell podkreśla, że wprowadzenie EVC może prowadzić do częstszych lockdownów, przymusowych szczepień i generowania ogromnych zysków dla firm farmaceutycznych.
Podobne obawy wyraziła holenderska prawniczka Meike Terhorst, nazywając EVC „bezpośrednim zagrożeniem dla naszej wolności, a także suwerenności jakiegokolwiek państwa”. Jej zdaniem wszystkie uprawnienia zostały przekazane „globalistom, grupie bankierów i inwestorów”.
Catherine Austin Fitts, była zastępczyni sekretarza ds. mieszkalnictwa i rozwoju miast USA, uważa, że plany dotyczące EVC są „kolejnym krokiem w kierunku zapewnienia kontroli nad pracą i podróżami, mający na celu kontrolowanie zasobów i aktywów”. Fitts twierdzi, że EVC nie ma na celu poprawy zdrowia publicznego, lecz jest narzędziem w rękach bankierów centralnych, którzy wykorzystują narrację zdrowotną do zarządzania inflacją i zasobami.
Przyszłość Europejskiej Karty Szczepień
Eksperci łączą wprowadzenie EVC z ostrzeżeniami dotyczącymi „następnej pandemii”, potencjalnie spowodowanej ptasią grypą lub nieznaną „chorobą X”. Dokumenty unijne wskazują, że prace nad EVC rozpoczęły się już w 2018 roku, co budzi dodatkowe obawy, że pandemia COVID-19 mogła być tylko pretekstem do wdrożenia szerzej zakrojonych planów globalistycznych.
Francuski dziennikarz Xavier Bazin podkreśla, że celem projektu jest zapewnienie, aby większość dzieci otrzymała obowiązkowe szczepienia. Jego zdaniem, dla osób, które uważają, że szczepienia powinny być dobrowolne, EVC stanowi poważne zagrożenie.
Z uwagi na coraz większą wiedzę rodziców na temat szczepionek podawanych ich dzieciom coraz częściej rodzice odmawiają udziału w progamie szczepień. Konsekwencją odmowy jest wszczęcie postępowania przez PPIS i Urząd Wojewódzki. Efektem tych postępowań jest nałożenie na opiekunów prawnych dziecka dotkliwej kary finansowej.
Jak powyżej wspomnieliśmy kara, jest nakładana na opiekunów prawnych za odmowę realizacji programu szczepień wynikających z kalendarza szczepień.
Czy zatem istnieją możliwości, aby tej kary uniknąć w przypadku, gdy opiekunowie prawni nie chcą podawać dzieciom szczepionek „obowiązkowych”?
Oczywiście, że tak. Jednak z pewnością nie należy bagatelizować wezwań na badanie kwalifikacyjne, jakie opiekunowie prawni dziecka otrzymują z poradni zdrowia, bo takie zachowanie jest podstawą do nałożenia kary pieniężnej.
Przypominamy, że dziecku kilka godzin po urodzeniu jest również podawana szczepionka na podanie jakiem matka dziecka, wyraża zgodę zupełnie nieświadomie, podpisując dokumenty w szoku poporodowym. Dlatego tak ważne jest dobre przygotowanie się kobiety w ciąży przed zgłoszeniem się do szpitala, w jakim odbywać będzie się poród.
Jeśli jesteś zainteresowany jak w sposób uchronić dziecko przed szczepieniem wynikającym z kalendarza szczepień „obowiązkowych” bez nałożenia kary finansowej zamów u nas płatną poradę prawną w tym zakresie.
W tym celu napisz do nas wiadomość na adres: kontakt@legaartis.pl