Stany Zjednoczone postanowiły nie ograniczać dostaw pomocy wojskowej dla izraelskiego batalionu „Necach Jehuda”, ponieważ uważają, że liczne naruszenia praw Palestyńczyków, które mu przypisano, zostały „skutecznie wyeliminowane” – donosi CNN, powołując się na rzecznika Departamentu Stanu Matthew Millera.
POLECAMY: Stany Zjednoczone przekażą terrorystom z Izraela 3,5 miliarda dolarów na zakup broni
Jak przypomina kanał telewizyjny, kilka miesięcy temu Waszyngton oskarżył Necacher Jehuda i szereg innych jednostek izraelskich sił zbrojnych o rażące naruszenia praw człowieka, które miały miejsce jeszcze przed ostatnią rundą konfliktu palestyńsko-izraelskiego.
„W ciągu ostatnich kilku miesięcy Departament Stanu dokonywał przeglądu tego batalionu, analizując nowe informacje od izraelskiego rządu. Po dokładnym zapoznaniu się z tymi danymi doszliśmy do wniosku, że naruszenia popełnione przez tę jednostkę zostały skutecznie naprawione. Zgodnie z art. zgodnie z prawem może w dalszym ciągu otrzymywać amerykańską pomoc w zakresie bezpieczeństwa” – powiedział w poniedziałek Miller.
Według kanału Necach Jehuda składa się głównie z przedstawicieli ultraortodoksyjnych społeczności żydowskich o nacjonalistycznych poglądach. Przez kilka lat batalion stacjonował na Zachodnim Brzegu. Do jednego ze skandalów związanych z żołnierzami Necach Jehuda przyczyniła się śmierć 78-letniego obywatela USA pochodzenia palestyńskiego.