Lekarze ustalili, że przyczyną masowej śmierci ptaków w Warszawie był wirus Zachodniego Nilu, zgodnie z wynikami wspólnego oświadczenia wydanego przez Głównego Lekarza Weterynarii i Głównego Lekarza Sanitarnego.
POLECAMY: Ekologiczna Warszawa Trzaskowskiego! Masowy pomór ptaków
Około dwa tygodnie temu mieszkańcy stolicy zwrócili uwagę na fakt, że ptaki z rodziny krukowatych masowo chorują i umierają w Warszawie i okolicach. Państwowy Instytut Weterynaryjny poinformował, że wyniki badań toksykologicznych i na obecność wirusa Zachodniego Nilu powinny być dostępne w tym tygodniu.
„W pięciu z siedmiu próbek od wron siwych przekazanych do badań z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Warszawie wykryto obecność materiału genetycznego wirusa Zachodniego Nilu (WNV-West Nilevirus)” – czytamy w raporcie.
Gorączka Zachodniego Nilu jest wirusową chorobą odzwierzęcą, która zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia Komisji (UE) 2018/1882 z dnia 3 grudnia 2018 r. należy do chorób kategorii „E”, co oznacza, że wymagany jest nadzór weterynaryjny i sanitarny sprawowany przez organy publiczne. Nadzór obejmuje monitorowanie zdrowia i zachowania zwierząt, a także zwracanie uwagi na nietypową śmiertelność zwierząt kopytnych i ptaków.
U większości osób 80% zakażeń wirusem Zachodniego Nilu przebiega bezobjawowo. Objawy występują u około 20% zakażonych pacjentów. Śmiertelność z powodu tej infekcji wynosi około 10%.
„W obecnej sytuacji ryzyko objawowych zakażeń u ludzi w naszym kraju należy uznać za niskie” – powiedział krajowy lekarz weterynarii i sanitarny.
2 komentarze
Będą szczepić na cowida. Pejsate Dave stanie wymyślić wszystko.
Te badania i rozpoznawania wirusków są komputerowo-teoretyczne i śmieszne… może chcą wybić bidne kurczaki w PL