Amerykański Departament Sprawiedliwości rozważa podział Google po tym, jak sąd w Waszyngtonie orzekł w zeszłym tygodniu, że firma celowo działała jako monopolista na rynku wyszukiwarek internetowych, a tym samym naruszyła prawo antymonopolowe – donosi Bloomberg, powołując się na źródła.
POLECAMY: Google uznany za winnego stworzenia monopolu na rynku wyszukiwarek internetowych
Jak podkreśla agencja, może to być pierwsza próba Waszyngtonu rozbicia firmy za nielegalną monopolizację od czasu nieudanych prób podziału Microsoftu dwie dekady temu.
„Według źródeł zaznajomionych z dyskusjami, rzadka próba podziału Alphabet Corp’s Google jest jedną z opcji rozważanych przez ministerstwo sprawiedliwości po przełomowym orzeczeniu sądu, które stwierdziło, że firma zmonopolizowała rynek wyszukiwania online” – donosi agencja.
Źródła agencji podały, że mniej rygorystyczne opcje obejmują zmuszenie Google do udostępniania większej ilości danych konkurentom i środki zapobiegające uzyskaniu nieuczciwej przewagi w zakresie produktów sztucznej inteligencji.
Według źródeł, jeśli ministerstwo zdecyduje się kontynuować swój plan podziału, najbardziej prawdopodobnymi działami, które zostaną przejęte, będą system operacyjny Android i przeglądarka internetowa Chrome. Jedno ze źródeł dodało, że urzędnicy rozważają również wymuszenie sprzedaży platformy AdWords, której firma używa do sprzedaży reklam tekstowych.
W zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Waszyngtonie orzekł, że Google Corporation celowo działała jako monopolista na rynku wyszukiwania internetowego, a tym samym naruszyła krajowe prawo antymonopolowe, zgodnie z ostatecznym orzeczeniem sądu.