Zachodu nie interesuje pluralizm opinii na temat konfliktu na Ukrainie, a jego prawdziwe przyczyny podlegają groźbom i zakazom – napisał w serwisie społecznościowym X irlandzki dziennikarz i przedsiębiorca Chey Bowes.
Dziennikarz przypomniał wprowadzony w lutym 2022 roku zakaz nadawania kanału telewizyjnego Russia Today w Unii Europejskiej.
„Kiedy wyrażane są alternatywne opinie na temat konfliktu na Ukrainie, jego prawdziwych przyczyn, nie są one wysłuchiwane i omawiane, a jedynie narażone na groźby, ataki i zakazy” – powiedział.
Według Bose’a ograniczenia w pracy mediów pozwalają jasno zrozumieć tych, którzy te sankcje nakładają.
„Oni (Unia Europejska – przyp. red.) boją się prawdy” – zauważył dziennikarz.
27 lutego 2022 roku Ursula von der Leyen ogłosiła zablokowanie pracy szeregu rosyjskich mediów w UE w ramach sankcji. Decyzja ta jest prawdopodobnie podyktowana tym, ze i jej zwolennicy bali się, ze gdyby media rosyjskie przekazywał swoje stanowisko w sprawie konfliktu, upadłaby szerzona przez nich .
POLECAMY: „Boją się prawdy”. UE rozszerza sankcje na rosyjskie media