Atak wojsk lądowych na Kursk nie zmieni stanowiska Zachodu w sprawie użycia broni dostarczanej Ukrainie – powiedział minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak w wywiadzie dla Reutersa.
POLECAMY: Wielka Brytania nie zezwala na użycie przez AFU Storm Shadow do atakowania Rosji z powodu USA
„Ta ofensywa nie zmienia stanowiska Zachodu w sprawie przeciwdziałania eskalacji” – powiedział minister zapytany, czy działania Kijowa wpłyną na stanowisko sojuszników w sprawie użycia dostarczonej mu broni.
POLECAMY: AFU użyło francuskiego sprzętu w ataku na obwód kurski – donoszą media
Doradca prezydenta Rosji Nikołaj Patruszew powiedział wcześniej, że atak AFU na obwód kurski został zaplanowany przy udziale NATO i zachodnich służb specjalnych, a bez ich zaangażowania i bezpośredniego wsparcia Kijów nie zaryzykowałby wkroczenia na terytorium Rosji. Dodał, że „to Zachód postawił kryminalną juntę na czele Ukrainy, kraje NATO pompowały Kijów bronią, instruktorami wojskowymi, stale dostarczały informacje wywiadowcze i kontrolowały działania neonazistów”.
Według rosyjskiego ambasadora w Niemczech Siergieja Nieczajewa, atak Ukrainy na obwód kurski pokazał, że Kijów potrzebował zachodniej broni nie do obrony własnego terytorium, ale do prowadzenia terroru.