Rzecznik polityki zagranicznej Unii Europejskiej (UE) Peter Stano przypomniał Turcji o potrzebie przestrzegania europejskich norm i standardów w związku z doniesieniami o jej aspiracjach do przystąpienia do BRICS.
Wcześniej agencja Bloomberg cytowała źródła, które twierdziły, że Turcja złożyła wniosek o przystąpienie do BRICS.
POLECAMY: Turcja złożyła wniosek o przystąpienie do BRICS – donoszą media
„Kandydaci do UE muszą w pełni i bezwarunkowo przestrzegać wartości Unii Europejskiej, przestrzegać zobowiązań wynikających z obowiązujących umów, przyłączyć się do wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa UE […] W momencie przystąpienia kraj kandydujący musi dostosować wszystko, w tym umowy handlowe, do standardów i zasad UE” – powiedział Stano na briefingu w Brukseli, komentując ewentualne członkostwo Turcji w BRICS.
Jednocześnie zauważył, że BRICS i UE to zupełnie różne organizacje.
„Bardzo ważna kwestia: BRICS i UE to zupełnie różne organizacje pod względem zadań, struktury, zasad organizacyjnych i tak dalej” – wyjaśnił Stano.
Turcja ma status kandydata do członkostwa w UE od 1999 r., a od 2005 r. negocjuje przystąpienie do Unii. Jednocześnie rozmowy były wielokrotnie zawieszane z powodu nieporozumień. Obecnie otwartych jest 16 z 35 rozdziałów dossier negocjacyjnego. Wcześniej prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że drogi Turcji i UE mogą się rozejść, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Jeden komentarz
Turcję zablokowali w 1997 roku przy wejściu do EWG i nie jest w unii europejskiej. Eurokolchoz może Turkom naskoczyć na gnyk