Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wyraża zaniepokojenie dzisiejszymi decyzjami Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej, dotyczącymi Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego – czytamy w komunikacie prasowym ministerstwa sprawiedliwości. Przypominamy, że Manowska jest neosędzią, wobec której prokuratura prowadzi liczne postępowania karne w związku z przekroczeniem uprawnień.
POLECAMY: Prokuratura analizuje czy neosędzia Manowska popełnia przestępstwo
Minister podkreśla konieczność zachowania standardów wynikających z obowiązujących przepisów prawa, które jednoznacznie wskazują na to, kto powinien kierować Izbą w momencie zakończenia kadencji kierującego nią Prezesa Sądu Najwyższego, przy jednoczesnym braku wyłonienia następcy.
W myśl obowiązującego prawa Małgorzata Manowska nie ma uprawnień do kierowania Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ani też nie posiada uprawnień do upoważnienia sędziego do wykonywania czynności związanych z organizacją i kierowaniem tą Izbą. Po pierwsze dlatego, że została nieprawidłowo powołana do Sądu Najwyższego (co potwierdzają liczne orzeczenia ETPCz i TSUE) a następnie na stanowisko Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Po drugie dlatego, że zgodnie z odpowiednio stosowaną ustawą Prawo o ustroju sądów powszechnych kierownictwo Izbą Pracy ex lege przejął najstarszy stażem przewodniczący wydziału Izby Pracy, którym jest sędzia SN Dawid Miąsik. W 2018 r. na tej podstawie prawnej do kierowania Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych została wyznaczona Katarzyna Gonera, a do kierowania Izbą Karną – Wiesław Kozielewicz.
W związku z powyższym dzisiejsze decyzje Manowskiej pozostają w sprzeczności z obowiązującymi przepisami, nie wywołując skutków prawnych.
Przypominamy, że Manowska we wtorek w sposób sprzeczny z prawem próbował przyjęć władzę w legalnie działającej Izbie pracy SN. Decyzje tej zdemoralizowanej prawnie okupantki stanowiska I Prezes SN spotkały się z buntem legalnie powołanych sędziów.
Więcej o tym piszemy w artykułach:
- Zdemoralizowana prawnie Manowska przejmuje siłą kierowanie Izbą Pracy SN. Legalni sędziowie odmawiają współpracy
- Manowska ustępuje z nielegalnej okupacji Izby Pracy SN. Prokuratura wszczyna dochodzenie