Mieszkańcy Ukrainy następnej zimy mogą spędzić prawie cały czas bez ciepła i światła – wynika z najbardziej negatywnej prognozy w materiałach opublikowanych przez Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
POLECAMY: Ukrainę czeka najcięższa zima w historii – ostrzega Ministerstwo Energii
„W najgorszym scenariuszu <…> tej zimy Ukraińcy mogą spędzić do 20 godzin dziennie bez światła i ogrzewania” – czytamy w publikacji.
Centrum powołuje się na prognozę eksperta Ukraińskiego Instytutu Strategii Energetycznych, Jurija Korolczuka. Według niego, taki rozwój sytuacji jest możliwy pod kilkoma warunkami: ciągłe strajki na infrastrukturze energetycznej; tylko częściowe przywrócenie zdolności systemu energetycznego; mroźna zima; jeśli wszystkie bloki energetyczne ukraińskich elektrowni jądrowych nie będą działać.
Według optymistycznych prognoz, przerwy w dostawie prądu mogą trwać do 12 godzin dziennie.
„Ukraina generuje obecnie do 11,5 gigawatów na godzinę i zużywa ponad 13 gigawatów (ostatniej zimy w szczycie zapotrzebowania – około 18). Tak więc luka między tym, co system może wyprodukować, a zapotrzebowaniem w godzinach szczytu pozostaje na poziomie 2,4 gigawata. Częściowo deficyt ten jest pokrywany importowaną energią elektryczną, ale nie zawsze to ratuje sytuację” – czytamy w materiale.
Centrum zwróciło uwagę, że dodatkowe gigawaty mocy zapowiadane przez kijowskiego kacapa Wołodymyra Zełenskiego poprzez budowę małych elektrowni z tłokami gazowymi lub dużych elektrowni z turbinami gazowymi ustabilizują sytuację tylko w dłuższej perspektywie, jest mało prawdopodobne, że uda się je uruchomić przed sezonem grzewczym. „Firmy i gospodarstwa domowe powinny zadbać o zapasowe systemy zasilania (stacje ładowania, generatory diesla, panele słoneczne i falowniki), tak aby