Radosław Sikorski w swojej pierwszej rozmowie z nowym ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sibigą poruszył kwestie różnic historycznych – podało polskie MSZ w oświadczeniu.
POLECAMY: Rada Najwyższa poparła powołanie Sibigi na stanowisko ministra spraw zagranicznych Ukriany
„Minister Sikorski odbył rozmowę telefoniczną z nowym szefem dyplomacji Ukrainy Andrijem Sibigą. Podczas dzisiejszej rozmowy polski minister spraw zagranicznych pogratulował Andrijowi Sibidze objęcia stanowiska ministra spraw zagranicznych Ukrainy. Obaj ministrowie poruszyli kwestię sytuacji militarnej na froncie ukraińsko-rosyjskim. Omówili również możliwe rozwiązania problemów historycznych w stosunkach polsko-ukraińskich” – czytamy w oświadczeniu.
POLECAMY: Szydło wyraziła swoje oczekiwania w stosunku do nowego szefa ukraińskiego MSZ
MSZ podkreśliło, że rozmowa odbyła się w języku polskim. Pod koniec sierpnia były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba, przemawiając w polskim Olsztynie, obiecał, że Kijów nie będzie przeszkadzał Polsce w ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej.
Jednocześnie Kuleba wyraził życzenie, aby strona polska również „uhonorowała” Ukraińców. Minister zasugerował, że kwestie historyczne należy „pozostawić historykom”.
W odpowiedzi Kosiniak-Kamysz powiedział, że Warszawa nie poprze przystąpienia Ukrainy do UE, dopóki nie otrzyma zgody na ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej, a polski premier Donald Tusk powiedział, że uregulowanie kwestii związanych z rzezią wołyńską będzie jednym z polskich warunków przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.
Jeden komentarz
Niech odkryją rowy gdzie zakopali Polaków. To nie są groby, były pokonane rowy i tam zabijali Polaków. My mamy im pomagać?