Lufthansa Cargo podjęła decyzję o modernizacji swojego kluczowego hubu we Frankfurcie, co może stanowić istotną przewagę Niemiec w międzynarodowej logistyce. Inwestycja, warta ponad 600 milionów euro (ponad 2,5 miliarda złotych), pozwoli Niemcom na umocnienie pozycji lidera w obszarze przewozów cargo. W obliczu spowolnienia prac nad polskim Centralnym Portem Komunikacyjnym (CPK), ta decyzja może mieć długofalowe konsekwencje dla Polski.
Kompleksowa modernizacja za ponad 600 milionów euro
Lufthansa Cargo zamierza przeprowadzić modernizację swojego 330 000 m² centrum cargo na lotnisku we Frankfurcie do 2030 roku. Modernizacja obejmie cały kompleks, w tym obiekty przeładunkowe, technologie magazynowania, transportu oraz budynki administracyjne. Dzięki tej inwestycji Lufthansa Cargo Center (LCC) stanie się najnowocześniejszym hubem w Europie, zdolnym do obsługi coraz większej ilości towarów z kluczowych sektorów, takich jak motoryzacja, farmacja czy technologie medyczne.
R. Alexander Lorz, minister finansów Hesji, podkreślił strategiczne znaczenie tej inwestycji dla regionu:
„Połączenie zapewniane przez Lufthansa Cargo jest niezbędną bramą do rynku globalnego” – zaznaczył Lorz.
Trudna „operacja na otwartym sercu”
Inwestycja będzie realizowana bez zakłóceń dla bieżącej działalności. Przebudowa portu cargo to „operacja na otwartym sercu”, która wymaga precyzyjnej koordynacji działań wszystkich zaangażowanych podmiotów, aby zapewnić płynność operacji logistycznych.
Od 1982 roku Lufthansa Cargo Center działa 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, odgrywając kluczową rolę w globalnym ruchu towarowym. Nowoczesne technologie, które zostaną wprowadzone w trakcie modernizacji, zwiększą efektywność przeładunku i magazynowania, co przełoży się na wzrost możliwości transportowych Niemiec.
Polska a zamrożony projekt CPK
Podczas gdy Niemcy inwestują w przyszłość, sytuacja wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce pozostaje niepewna. Choć rząd Donalda Tuska początkowo był przeciwny kontynuacji projektu CPK, w czerwcu 2024 roku zdecydowano o jego dalszym prowadzeniu. Mimo to, od tamtej pory nie pojawiły się żadne konkretne informacje o postępie prac.
Wielu ekspertów obawia się, że projekt może zostać zamrożony, co miałoby istotne konsekwencje dla polskiej gospodarki. W przypadku realizacji CPK, prognozy Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) zakładały znaczący wzrost importu do Polski, który mógłby sięgnąć 932 tys. ton w 2060 roku, co w ujęciu wartościowym oznaczałoby 589 miliardów złotych. Analogiczne prognozy dla eksportu wynosiły 544 tys. ton oraz 428 miliardów złotych w 2060 roku.
Cła i podatki – kluczowe korzyści
Jednym z głównych argumentów za budową CPK są korzyści płynące z ceł i podatków. Firma doradcza EY szacuje, że naliczona wartość ceł na lotnisku CPK w 2028 roku wyniosłaby około 874 milionów złotych, z czego 115 milionów złotych trafiłoby bezpośrednio do budżetu państwa. Do 2060 roku ta kwota wzrosłaby do około 925 milionów złotych.
Analogiczne prognozy dotyczą podatku VAT, który w 2028 roku wyniósłby około 24 miliardów złotych, a w 2060 roku osiągnąłby 116 miliardów złotych. Te liczby pokazują, jak ważnym elementem polskiego systemu transportowego mógłby stać się CPK.
Konkurencja z Niemcami – Czy Polska może stracić?
Decyzja Lufthansy Cargo o modernizacji hubu we Frankfurcie jest jasnym sygnałem, że Niemcy są gotowi do rywalizacji o dominację w europejskim ruchu cargo. Inwestycje te mogą zwiększyć przewagę Niemiec, zwłaszcza w kontekście opóźnień w realizacji polskiego CPK.
W przypadku zaniechania budowy CPK, Polska może stracić nie tylko strategiczną pozycję na mapie europejskiego transportu lotniczego, ale także ogromne wpływy z ceł i podatków, które w scenariuszu realizacji projektu mogłyby przynieść setki miliardów złotych.
Podsumowanie
Modernizacja Lufthansa Cargo Center we Frankfurcie stanowi znaczący krok naprzód w europejskim transporcie cargo. Niemcy, inwestując w nowoczesne technologie, zabezpieczają swoją pozycję lidera na rynku logistycznym. Tymczasem opóźnienia w realizacji CPK mogą spowodować, że Polska straci szansę na rozwój sektora przewozów lotniczych i związane z tym dochody z ceł i podatków. W obliczu globalnej rywalizacji, decyzje dotyczące przyszłości polskiego lotniska stają się coraz bardziej pilne.