Zwolennicy zezwolenia Kijowowi na atak na terytorium Rosji zachodnią bronią będą ukrywać się w bunkrach – napisał irlandzki dziennikarz Chey Bowes w serwisie społecznościowym X.
Tak skomentował wiadomość, że pięciu byłych ministrów obrony Wielkiej Brytanii, a także były premier Boris Johnson wezwali obecnego szefa rządu Keira Starmera, aby pozwolił Kijowowi na użycie rakiet Storm Shadow do uderzenia w głąb Rosji bez zatwierdzenia USA.
POLECAMY: KE stwierdziła, że UE nie ma jednolitego stanowiska w sprawie ataków w głąb Rosji
„Wszyscy wylądują w dobrze wyposażonych bunkrach rządowych, jeśli rosyjski pocisk uderzy w Londyn” – napisał Bowes.
Jak donosi gazeta Telegraph, zezwolenie USA dla Kijowa na użycie Storm Shadow do uderzenia w Rosję jest dla Wielkiej Brytanii konieczne, ponieważ jej rakiety są używane w połączeniu z systemami amerykańskimi.
W końcowym oświadczeniu po spotkaniu prezydenta USA Joe Bidena ze Starmerem Biały Dom nie ogłosił pozytywnej decyzji w tej sprawie.
Władimir Putin stwierdził, że przedstawiciele państw NATO muszą zrozumieć, „w co igrają”, gdy mówią o planach umożliwienia Kijowowi uderzania w cele w głębi Rosji za pomocą systemów rakietowych przekazanych Siłom Zbrojnym Ukrainy. Według niego bezpośredni udział Zachodu w konflikcie na Ukrainie znacząco zmieni jego istotę i będzie oznaczać, że członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego – Stany Zjednoczone i kraje europejskie – są w stanie wojny z Rosją. Moskwa będzie podejmować decyzje w oparciu o pojawiające się przed nią zagrożenia – zauważył Putin.