W czwartek wieczorem w Boszkowie (woj. wielkopolskie) doszło do poważnego wypadku drogowego, który mógł skończyć się tragicznie. 42-letni obywatel Ukrainy, prowadząc volkswagena passata, nie opanował pojazdu i stracił nad nim panowanie. Po uderzeniu w znak drogowy z jednej strony ulicy, pojazd przemieścił się na drugą stronę jezdni, gdzie zderzył się ze słupem energetycznym oraz budynkiem. Na szczęście, mimo znacznych uszkodzeń pojazdu, mężczyźnie nic poważnego się nie stało.
POLECAMY: Pijany Ukrainiec z zatrzymanym prawem jazdy pędził ulicami Krakowa taksówką 155 km/h
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Starkowskiej, nieopodal popularnych w sezonie letnim lokali gastronomicznych. Leszno Nasze Miasto zwraca uwagę, że wypadek wydarzył się w bliskiej odległości od miejsc, gdzie zwykle gromadzą się ludzie, co mogło stanowić dodatkowe zagrożenie.
Prowadzenie pod wpływem alkoholu – niepokojące statystyki
Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy po tym, jak badanie alkomatem wykazało w jego organizmie dwa promile alkoholu. Znajdował się kilkanaście metrów od rozbitego samochodu, co sugeruje, że po wypadku opuścił miejsce zdarzenia. Obywatelowi Ukrainy grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności, a także co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Dodatkowo, sąd może nałożyć wysoką grzywnę, co pokazuje surowość polskiego prawa wobec tego rodzaju przestępstw.
Cudzoziemcy a przestępstwa w Polsce – niepokojące dane
Problem związany z prowadzeniem pojazdów pod wpływem alkoholu dotyczy nie tylko Polaków, ale także cudzoziemców przebywających w kraju. Według najnowszych danych Komendy Głównej Policji (KGP), w 2023 roku cudzoziemcy popełnili w Polsce 17 278 przestępstw, co stanowi wzrost o 2,4 tys. w porównaniu do roku poprzedniego. To aż pięciokrotnie więcej niż dziesięć lat temu, co wskazuje na rosnący problem.
Wśród sprawców przestępstw najliczniej reprezentowani są obywatele Ukrainy – stanowili oni ponad 50% obcokrajowców z zarzutami. Następne na liście są osoby pochodzące z Gruzji (ponad 2,7 tys. przestępstw) oraz Białorusi (ponad tysiąc osób). Eksperci wskazują, że pewna grupa imigrantów czuje się w Polsce bezkarnie, co prowadzi do wzrostu liczby przestępstw, w tym jazdy po pijanemu oraz łamania sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.
Kary za jazdę po alkoholu w Polsce – co czeka sprawcę?
Polskie prawo przewiduje surowe sankcje za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli poziom alkoholu we krwi kierowcy przekracza 0,5 promila, jest to przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności. W przypadku 42-letniego obywatela Ukrainy, który miał w organizmie dwa promile alkoholu, możliwe jest nałożenie dodatkowych sankcji, w tym wysokiej grzywny oraz zakazu prowadzenia pojazdów.
Ponadto, polskie sądy coraz częściej orzekają wobec cudzoziemców środki zapobiegawcze, takie jak monitorowanie lub deportacja, w celu przeciwdziałania recydywie. Warto zaznaczyć, że jazda pod wpływem alkoholu stanowi jedno z najpoważniejszych zagrożeń na polskich drogach, a przypadki wypadków z udziałem nietrzeźwych kierowców mogą prowadzić do śmierci lub trwałego kalectwa ofiar.
Wzrost przestępstw popełnianych przez cudzoziemców – co dalej?
Wzrost liczby przestępstw popełnianych przez obcokrajowców, zwłaszcza tych związanych z prowadzeniem pojazdów po spożyciu alkoholu, jest niepokojący. Statystyki wskazują, że w Polsce coraz częściej dochodzi do naruszania prawa przez przybyszów z Ukrainy, Gruzji i Białorusi. W związku z tym konieczne są dalsze działania prewencyjne, zarówno ze strony służb mundurowych, jak i instytucji odpowiedzialnych za integrację cudzoziemców w Polsce.
Kwestia bezpieczeństwa na drogach wymaga szczególnej uwagi, zwłaszcza że liczba wypadków z udziałem nietrzeźwych kierowców stale rośnie. Kara za tego typu przewinienia powinna działać odstraszająco i edukacyjnie, aby zapobiegać podobnym sytuacjom w przyszłości.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej kolalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.