W ostatnich dniach pojawiły się kontrowersje wokół kwestii powrotu mężczyzn w wieku mobilizacyjnym z krajów Unii Europejskiej na Ukrainę. Komisja Europejska oraz przedstawiciele państw członkowskich różnią się w podejściu do tego problemu. W szczególności dotyczy to polityki wsparcia socjalnego, które obywatele Ukrainy otrzymują w ramach ochrony tymczasowej. Co więcej, apel polskiego ministra Radosława Sikorskiego o zmianę podejścia wywołał ożywioną debatę, ale Komisja Europejska pozostaje na stanowisku, że przymusowy powrót mężczyzn na Ukrainę nie może być brany pod uwagę.
POLECAMY: Skandal! RPO pomaga ukraińskim dezerterom uzyskać paszport zagraniczny
Kluczowe stanowisko Komisji Europejskiej
Podczas wywiadu dla Radia Swoboda w czwartek, Ylva Johansson, unijna komisarz do spraw wewnętrznych, jasno stwierdziła, że przymusowy powrót obywateli Ukrainy na Ukrainę, zwłaszcza mężczyzn w wieku mobilizacyjnym, jest sprzeczny z obowiązującą Dyrektywą o Tymczasowej Ochronie. Dyrektywa ta zapewnia obywatelom Ukrainy prawo do schronienia i wsparcia na terenie państw UE. „Nie jest to możliwe na mocy dyrektywy w sprawie tymczasowej ochrony” – zaznaczyła Johansson, wykluczając możliwość wydalania mężczyzn, którzy mogą podlegać mobilizacji.
W odpowiedzi na pytanie o możliwość pomocy Ukrainie w powrocie mężczyzn w wieku poborowym, komisarz podkreśliła, że wszelkie działania muszą opierać się na dobrowolnym powrocie. „Nikt nie zostanie przymusowo wydalony z terytorium Unii Europejskiej” – zapewniła. Zaznaczyła także, że UE będzie wspierać tych, którzy sami zdecydują się wrócić na Ukrainę.
Stanowisko Radosława Sikorskiego: „Zmieńmy podejście”
Na tle tej debaty, Radosław Sikorski, Minister Spraw Zagranicznych Polski, podczas spotkania Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) apelował o zmianę podejścia do wsparcia dla ukraińskich mężczyzn przebywających w Europie. W jego opinii obecna polityka, która zapewnia szerokie wsparcie socjalne, osłabia Ukrainę zarówno pod względem obronnym, jak i gospodarczym.
POLECAMY: Sikorski przyznał się do porażki w zakresie tworzenie „ukraińskiego legionu” w Polsce
Sikorski podkreślił, że wielu mężczyzn, którzy powinni być w kraju i wspierać obronę, korzysta z preferencji ekonomicznych, oferowanych przez kraje takie jak Niemcy, Holandia czy Francja. Na przykład w Niemczech, według ministra, Ukraińcy otrzymują „znaczną pomoc”, która może wynosić ponad 1000 euro miesięcznie. „Jest prosty sposób, aby pomóc Ukrainie – przestać udzielać pomocy Ukraińcom, którzy podlegają mobilizacji. Ukrywanie się przed poborem nie jest powodem do pomocy finansowej” – argumentował Sikorski.
Wsparcie Kijowa dla polskiej inicjatywy
Inicjatywa Sikorskiego spotkała się z poparciem Kijowa. Andrij Sybiha, ukraiński minister spraw zagranicznych, uczestniczący w tym samym panelu, potwierdził, że popiera ten pomysł. Sybiha podkreślił, że Kijów jest zainteresowany powrotem mężczyzn w wieku mobilizacyjnym do kraju, gdzie mogliby wspierać obronę narodową i przyczynić się do stabilności gospodarczej Ukrainy.
Podział W Europie
Temat wywołał szeroką debatę wśród państw członkowskich UE. Z jednej strony, kraje takie jak Polska wyrażają obawy o wpływ obecnej polityki na zdolność Ukrainy do obrony przed rosyjską agresją. Z drugiej strony, kraje takie jak Niemcy czy Francja podkreślają, że ich polityka ochrony tymczasowej jest zgodna z unijnymi przepisami i nie może być modyfikowana ze względu na mobilizację wojskową.
Ylva Johansson podkreśliła, że Unia Europejska nie może wprowadzać zróżnicowanego podejścia do ukraińskich uchodźców na podstawie płci czy wieku. „Będziemy wspierać tych, którzy chcą wrócić na Ukrainę, i omówimy z władzami i rządem Ukrainy, jak to zrobić w najlepszy sposób”, dodała.
Przyszłość polityki ochrony tymczasowej
Obecna sytuacja pokazuje, że przyszłość polityki ochrony tymczasowej dla ukraińskich uchodźców w Europie wymaga dalszych dyskusji na szczeblu europejskim. Wydaje się jednak, że kluczowym elementem tej polityki pozostanie dobrowolność powrotu na Ukrainę, a przymusowe wydalenia są wykluczone. W kontekście trwającej wojny, zarówno kwestie humanitarne, jak i bezpieczeństwo Ukrainy, pozostaną kluczowymi tematami w dialogu pomiędzy Kijowem a europejskimi stolicami.
Wnioski
Debata wokół powrotu ukraińskich mężczyzn w wieku mobilizacyjnym z UE pokazuje napięcia pomiędzy potrzebą wspierania Ukrainy a zobowiązaniami wynikającymi z dyrektywy o tymczasowej ochronie. Choć Polska i inne kraje regionu apelują o zmiany, Komisja Europejska jasno zaznacza, że obecna polityka pozostaje zgodna z unijnym prawem i nie przewiduje przymusowych powrotów. Pozostaje otwarte pytanie, jak te kwestie będą rozwijać się w przyszłości, gdy konflikt na Ukrainie będzie trwał.