„Alternatywa dla Niemiec (AfD), która zajęła drugie miejsce w wyborach w Brandenburgii, jest gotowa do rozmów z zajmującymi trzecie i czwarte miejsce partiami opozycyjnymi – Unią Chrześcijańsko-Demokratyczną (CDU) i Unią na rzecz Rozumu i Sprawiedliwości (SSV) Sarhry Wagenknecht” – powiedział przewodniczący brandenburskiego oddziału prawicowej partii René Springer.
„Zdecydowaliśmy się pójść razem z SSV i CDU i zaoferować rozmowy, aby zobaczyć, czy możemy znaleźć wspólną płaszczyznę” – powiedział polityk podczas konferencji prasowej partii transmitowanej na jej kanale YouTube.
Hans-Christoph Berndt, kandydat AfD w wyborach landowych w Brandenburgii, powiedział z kolei, że AfD podobnie jak w Turyngii 1 września, zdobyła wystarczającą liczbę głosów, aby utworzyć mniejszość blokującą.
„Jesteśmy gotowi przedyskutować dobre propozycje ze wszystkimi partiami. W przeszłości głosowaliśmy za dobrymi inicjatywami innych. Będziemy to robić nadal. Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją w Brandenburgii i dlatego będziemy odpowiedzialni za możliwości tzw. mniejszości blokującej” – powiedział.
Jednocześnie polityk wyraził opinię, że SSV została założona w celu przeciwdziałania dojściu do władzy AdG we wschodnich krajach związkowych. „W istocie nie jest to partia, ale duży klub” – dodał polityk.
W niedzielę w Brandenburgii odbyły się wybory do Landtagu. Oficjalne wyniki komisji wyborczej pokazują, że Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) kanclerza Olafa Scholza wygrała z 30,9% głosów, podczas gdy prawicowa partia AfD zajęła drugie miejsce z 29,2%. Nowo utworzona partia SSV zajęła trzecie miejsce z 13,5 procentami głosów, a CDU zajęła czwarte miejsce z 12,1 procentami.