Co najmniej trzy osoby stały się ofiarami huraganu Helen, który uderzył w południowo-wschodnią część Stanów Zjednoczonych w piątek wieczorem – podało CNN.
Wcześniej informowano, że huragan Helen kategorii czwartej dotarł do lądu około godziny 23:10 (05:10 czasu warszawskiego) w pobliżu ujścia rzeki Osilla w stanie Floryda.
Według gubernatora Florydy Rona DeSantisa, jedna osoba w stanie zginęła po tym, jak znak drogowy spadł na jej samochód.
Gubernator ostrzegł, że liczba ofiar śmiertelnych prawdopodobnie wzrośnie ze względu na siłę huraganu. W Georgii dwie osoby zginęły w wyniku tornada związanego ze zbliżaniem się „Helen”.
Według portalu monitorującego PowerOutage.us, około 1,3 miliona gospodarstw domowych pozostało bez zasilania w regionie, w tym ponad 1,1 miliona na Florydzie.
Jeden komentarz
Jak sami na swój kraj robią zamachy w postaci bomb pogodowych to coś z nimi nie tak. Kilka dni wcześniej zaśpiewali chmury i strzelali ładunkami solnymi w chmury.