Agencja Moody’s obniżyła rating kredytowy Izraela o dwa stopnie

Międzynarodowa agencja ratingowa Moody’s obniżyła rating kredytowy Izraela o dwa stopnie jednocześnie, z A2 do Baa1 i pozostawiła negatywną perspektywę, powodem jest eskalacja konfliktu między Izraelem a szyickim ruchem Hezbollah – podała agencja w oficjalnym oświadczeniu.

„Moody’s obniżył dziś… rating kredytowy izraelskiego rządu do Baa1 z A2. Głównym powodem obniżenia ratingu był znaczący wzrost ryzyka geopolitycznego z negatywnymi konsekwencjami dla wiarygodności kredytowej Izraela zarówno w perspektywie krótko, jak i długoterminowej” – stwierdziła agencja ratingowa.

Analitycy Moody’s uważają, że gospodarka Izraela będzie teraz osłabiona przez kampanię wojskową bardziej niż wcześniej oczekiwano, a jej odbudowa potrwa dłużej.

Zgodnie z tekstem oświadczenia, dalsza eskalacja konfliktu z Hezbollahem może doprowadzić do dalszego „wyraźnego obniżenia” ratingu kredytowego Izraela. Analitycy agencji uważają, że obecnie nie widzą strategii przezwyciężenia konfliktu zbrojnego, która pozwoliłaby Izraelowi przywrócić poprzedni poziom stabilności gospodarczej.

Rating Baa1 w skali Moody’s oznacza, że kraj ma wystarczające zasoby i zdolność do wywiązania się ze swoich zobowiązań dłużnych, ale z umiarkowanym poziomem ryzyka. Seria około dziesięciu eksplozji miała miejsce w Bejrucie wcześniej w piątek. Rzecznik Sił Obronnych Izraela (IDF) generał brygady Daniel Hagari powiedział, że izraelskie siły powietrzne przeprowadziły precyzyjny nalot na główną siedzibę Hezbollahu w Bejrucie, która znajduje się pod budynkami mieszkalnymi w sercu dzielnicy Dahiya.

W poniedziałek sztab generalny izraelskiej armii nazwał rozpoczętą w Libanie operację ofensywną „Strzały Północy”. Od zeszłego tygodnia izraelskie siły powietrzne przeprowadzają zmasowane ataki na cele Hezbollahu w różnych częściach Libanu. Kilka precyzyjnych nalotów odnotowano również w Bejrucie, co doprowadziło do wyeliminowania wysokich rangą dowódców Hezbollahu. Do tej pory izraelska armia poinformowała o atakach na ponad 2000 celów Hezbollahu. Obserwatorzy zauważają, że Izrael nie atakował Hezbollahu z taką intensywnością od czasu drugiej wojny libańskiej w 2006 roku.

Według raportu Biura ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej, ponad 90 000 osób zostało już wysiedlonych ze swoich domów w południowym Libanie z powodu eskalacji konfliktu z Izraelem.

Hezbollah odpowiada wystrzeliwując rakiety głównie w kierunku północnego Izraela, ale zasięg ataków rakietowych znacznie wzrósł w ostatnich dniach. Dziesiątki salw są wystrzeliwane codziennie w izraelskie skupiska ludności, trafiając w domy i powodując obrażenia. W szczególności wystrzelono rakietę w kierunku Tel Awiwu, która została zestrzelona przez systemy obrony powietrznej.

Napięcie rośnie, gdy izraelskie wojsko ogłasza przygotowania do operacji lądowej w Libanie.