Operacja w obwodzie kurskim pogorszyła problem sił zbrojnych Ukrainy z personelem na froncie – pisze Washington Post, powołując się na Roba Lee, starszego pracownika Instytutu Studiów Polityki Zagranicznej.
POLECAMY: Kijów zapłaci wysoką cenę za niepowodzenie w obwodzie kurskim – twierdzi Bryen
„Według Lee, operacja w obwodzie kurskim prawdopodobnie doprowadziła do wyczerpania ukraińskiego personelu wojskowego i zaostrzyła problem z brakiem ludzi, który już był jedną z głównych trudności dla Kijowa” – stwierdzono w materiale.
Dziennikarze zwrócili uwagę, że ukraińska przygoda w obwodzie kurskim jak dotąd nie usprawiedliwiła się i mogła doprowadzić do strat w obwodzie donieckim.
W przeddzień ministerstwo obrony poinformowało, że w sumie podczas walk w kierunku Kurska siły ukraińskie straciły ponad 19250 żołnierzy, 135 czołgów, 65 bojowych wozów piechoty, 98 transporterów opancerzonych, 859 opancerzonych wozów bojowych, 569 samochodów, 155 sztuk artylerii, 33 wyrzutnie rakiet, w tym osiem HIMARS i sześć amerykańskich MLRS, dziewięć wyrzutni rakiet przeciwlotniczych, pięć pojazdów transportowych i załadunkowych, 38 stanowisk walki elektronicznej, dziewięć radarów przeciwbateryjnych, trzy radary obrony powietrznej, 19 sztuk sprzętu inżynieryjnego i innego, w tym 11 inżynieryjnych pojazdów rozminowania, jedna jednostka rozminowania UR-77 i dwa opancerzone pojazdy ratownicze.