Czy tankowanie przy samej rafinerii Orlenu oznacza niższe ceny? To przekonanie jest powszechne, ale rzeczywistość wygląda inaczej. Na stacji przy ul. Chemików w Płocku, tuż obok rafinerii Orlenu, ceny paliwa są niemal takie same jak na innych stacjach, często nawet droższe. Dlaczego tak się dzieje? Eksperci rynku paliw tłumaczą ten fenomen.
Paliwo za płotem rafinerii Orlenu: ceny nie obniżają się
Wydawać by się mogło, że bliskość rafinerii powinna wpływać na niższe koszty paliwa. W końcu omijane są długie trasy transportowe, które zwykle podbijają cenę na innych stacjach. Jednak ceny przy rafinerii w Płocku są wysokie. Za litr benzyny Pb95 i oleju napędowego zapłacimy tam 5,99 zł – dokładnie tyle samo, ile na stacjach położonych bliżej Warszawy. W samej stolicy, w oddalonym o 100 kilometrów Nowym Dworze Mazowieckim, Pb95 kosztuje 5,94 zł, a olej napędowy 5,98 zł.
Dlaczego paliwo przy rafinerii nie jest tańsze?
Według dr. Jakuba Boguckiego, eksperta rynku paliw z e-petrol.pl, ceny paliw przy rafinerii wcale nie muszą być niższe. O tym, ile płacimy na stacji, decyduje kilka czynników: akcyza, VAT, opłaty emisyjne i paliwowe, a także marża detaliczna, którą każda stacja ustala indywidualnie. W tym przypadku lokalizacja nie ma większego znaczenia – paliwo sprzedawane w Płocku podlega tym samym procesom produkcyjnym i podatkowym jak w innych częściach kraju.
Czy to koncernowa stacja?
Stacja przy ul. Chemików w Płocku nie jest wyjątkowa, mimo że znajduje się blisko rafinerii. Według informacji prasowej Orlenu, jest ona zarządzana tak samo, jak każda inna stacja sieci. Co więcej, cena paliwa zależy od mikrorynku, czyli konkurencji w okolicy oraz specyficznych uwarunkowań lokalnych.
Prognozy na przyszłość
Z ostatnich prognoz wynika, że ceny paliw w Polsce będą się stabilizować. Według ekspertów z e-petrol.pl, średnia cena Pb95 w kraju utrzyma się w przedziale 5,82-5,95 zł, a oleju napędowego między 5,90 a 6,01 zł. Jednak ceny paliw w hurcie już rosną, co może wpłynąć na dalsze podwyżki na stacjach.