W Polsce, mimo zmiany władzy po wyborach, rzecznicy dyscyplinarni powołani przez ministra Zbigniewa Ziobrę nadal aktywnie prowadzą postępowania przeciwko niezależnym sędziom. To kontynuacja polityki represyjnej wobec tych, którzy walczą o praworządność. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego, Przemysław Radzik, który zasłynął jako jedna z twarzy reform sądownictwa autorstwa Ziobry, wszczął kolejne postępowanie. Tym razem na celownik wziął nowego prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie, Krzysztofa Krygielskiego.
POLECAMY: Neosędzia Nawacki z obniżony wynagrodzeniem za uporczywą odmowę wykonywanie obowiązków
Rzecznicy Dyscyplinarni Ziobry kontynuują swoją misję
Przemysław Radzik, Piotr Schab i Michał Lasota – czołowe postacie odpowiedzialne za działania dyscyplinarne przeciwko sędziom – nadal pełnią swoje funkcje, mimo odwołania ich ze stanowisk prezesów sądów, ponieważ Bodnar nie zdecydował się pozbawić ich tych zaszczytnych funkcji. Ich działania w okresie rządów PiS doprowadziły do masowych postępowań dyscyplinarnych przeciwko sędziom, którzy sprzeciwiali się reformom sądownictwa i bronili niezależności sądów.
Nie ulega wątpliwości, ze decyzja Bodnara, który podważa statusy osób powołanych przy udziale neoKRS w zakresie pozostawienia Schaba, Radzika i Lasoty na stanowiskach rzeczników dyscyplinarnych stanowi pewnego rodzaju zaprzeczenie przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości.
Wszczęcie postępowania przeciwko Krzysztofowi Krygielskiemu
We wrześniu 2024 roku, Radzik wszczął postępowanie wyjaśniające przeciwko Krzysztofowi Krygielskiemu, nowemu prezesowi Sądu Rejonowego w Olsztynie. Radzik zarzuca mu „oczywistą i rażącą obrazę przepisów” oraz „uchybienie godności urzędu sędziego” (zgodnie z art. 107 par. 1 punkt 1 i 5 ustawy o ustroju sądów powszechnych). Główny zarzut dotyczy obniżenia wynagrodzenia byłemu prezesowi tego sądu, neosędziemu Maciejowi Nawackiemu, o 50% za wrzesień 2024 roku.
Krygielski uznał, że Nawacki odmawia sądzenia spraw o upadłość i restrukturyzację, co jest równoznaczne z niewypełnianiem obowiązków służbowych. Obniżenie wynagrodzenia nastąpiło w oparciu o przepisy ustawy o ustroju sądów powszechnych oraz kodeksu pracy.
Powiązania Radzika i Nawackiego
Sędzia Radzik działa szybko w obronie Nawackiego, co nie jest zaskoczeniem, zważywszy na ich wcześniejsze powiązania. Obaj należą do grupy Kasta/Antykasta, która zrzesza sędziów bliskich byłemu wiceministrowi sprawiedliwości, Łukaszowi Piebiakowi – postaci znanej z afery hejterskiej w wymiarze sprawiedliwości. Radzik otrzymał nominację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie dzięki neoKRS, w której zasiada Nawacki. Co więcej, nominację od neoKRS otrzymała również żona Radzika, Gabriela Zalewska-Radzik, która została neosędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Warto zaznaczyć, że Radzik już wcześniej umorzył postępowanie dyscyplinarne wobec Nawackiego za podarcie projektu uchwał olsztyńskich sędziów, co miało miejsce w 2020 roku. Sprawę tę przejął od lokalnego rzecznika dyscyplinarnego z Białegostoku po tym, jak awansował do Sądu Apelacyjnego.
Działania dyscyplinarne po przegranych wyborach PiS
Postępowanie przeciwko Krygielskiemu jest jednym z trzech, które zostały wszczęte po przegranych wyborach przez PiS. Przemysław Radzik w listopadzie 2023 roku zainicjował postępowanie wyjaśniające przeciwko sędziemu Pawłowi Strumińskiemu z Gliwic, który nałożył grzywnę na przewodniczącą nielegalnej neoKRS, Dagmarę Pawełczyk-Woicką. Z kolei główny rzecznik dyscyplinarny, Piotr Schab, postawił zarzuty dyscyplinarne sędziemu Markowi Szymanowskiemu za zakwestionowanie statusu neosędziego i neoKRS.
Obniżenie Wynagrodzenia Nawackiemu
Krzysztof Krygielski obniżył wynagrodzenie Maciejowi Nawackiemu o 50% ze względu na jego odmowę sądzenia wszystkich przydzielonych mu spraw. Krygielski argumentuje, że Nawacki, jako członek neoKRS, nie wykonuje obowiązków na równi z innymi sędziami, odmawiając orzekania w sprawach upadłościowych i restrukturyzacyjnych.
Prezes Krygielski nie uznaje decyzji neoKRS, która zmniejszyła Nawackiemu przydział spraw do 30%, uznając ją za nielegalną. Nawacki odwołał się bezpośrednio do neoKRS, co Krygielski uważa za naruszenie procedury.
Obrona Krzysztofa Krygielskiego
Obroną Krygielskiego zajął się były prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, Piotr Prusinowski. W odpowiedzi na wezwanie Radzika, Prusinowski argumentuje, że Radzik prowadzi postępowanie na rzecz swojego „kolegi” Nawackiego i nie ma podstaw, by zarzucać Krygielskiemu przestępstwo. Wskazuje, że sędzia, który odmawia wykonywania swoich obowiązków, nie powinien otrzymywać pełnego wynagrodzenia, co jest zgodne z kodeksem pracy.
Zakończenie
Działania Radzika i innych rzeczników dyscyplinarnych Ziobry pokazują, że mimo zmiany władzy w Polsce, polityka dyscyplinowania niezależnych sędziów trwa. Postępowania przeciwko sędziom, którzy sprzeciwiają się reformom, są kontynuowane, a przyszłość wielu z nich jest niepewna.