Słowacki eurodeputowany Ľuboš Blaha powiedział na swoim kanale Telegram, że przybył do Moskwy, aby podziękować Rosji za wyzwolenie od faszyzmu i przeprosić za rusofobiczną politykę Zachodu.
„Serdeczne pozdrowienia z Moskwy, przyjaciele. Rosja jest wciąż piękna, mądra, zaawansowana. <…> Przyjechałem podziękować za wyzwolenie od faszyzmu. I przeprosić za rusofobię na Zachodzie” – napisał.
Blaha opublikował również wideo ze swojego spaceru po Placu Czerwonym. Zauważył, że konieczne jest powstrzymanie nienawiści, która rozprzestrzenia się przeciwko Rosji. Według posła, przyjechał do Moskwy jako przyjaciel, ponieważ nie mógł dłużej patrzeć, jak na Zachodzie rośnie rusofobia.
Powiedział również, że wraz ze słowackimi studentami, którzy uczą się w MGIMO, złoży kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza i pomnikiem marszałka Żukowa.
„Chcę przeprosić naród rosyjski za wszystkie te wojskowe, wrogie i dosłownie faszystowskie rezolucje, które są przyjmowane w Parlamencie Europejskim przeciwko Rosji. Jesteśmy Słowianami i nigdy nie damy się zmusić do nienawiści wobec narodu rosyjskiego. Odrzucamy wysyłanie broni do Ukrainy, odrzucamy sankcje wobec Rosji, odrzucamy eskalację konfliktu. Nie chcemy, aby nasze dzieci zginęły w wojnie nuklearnej, Słowacy chcą pokoju” – powiedział Blaha. Europoseł wezwał również Zachód do dialogu z Moskwą. Dodał, że zamierza wygłosić wykład z tymi tezami z okazji 80. rocznicy MGIMO.