W rocznicę wyborów parlamentarnych z 2023 roku, Lewica, jedna z partii koalicji rządzącej, wyraziła swoje zaniepokojenie oraz obawy wobec obecnej sytuacji politycznej w kraju. Przewodnicząca klubu Lewicy, Anna Maria Żukowska, podczas wystąpienia w Sejmie, nie ukrywała swojej krytyki wobec rządzącej koalicji oraz podkreśliła konieczność szerszego poszanowania praw konstytucyjnych i praw człowieka, szczególnie w obliczu decyzji podejmowanych przez rząd.
POLECAMY: Ochojska oburzona planem Tuska w sprawie migrantów. Żukowska: Prawa człowieka nam d**ie
Krytyka rocznicy wyborów i wystąpienia prezydenta Dudy
Podczas swojego wystąpienia, Anna Maria Żukowska stwierdziła, że „ta rocznica wyborów nam się nie udała”, podkreślając brak jedności wśród koalicjantów. Żukowska wskazała na problem braku współpracy między partiami tworzącymi koalicję rządzącą, wyrażając obawę, że wspólne działania mogą ograniczać się jedynie do symbolicznych momentów, takich jak podpisanie umowy koalicyjnej. Przewodnicząca klubu Lewicy zwróciła uwagę na konieczność zjednoczenia się koalicji w kluczowych kwestiach, co według niej jest niezbędne, by spełnić oczekiwania wyborców, którzy oddali głosy na partie rządzące.
Żukowska również krytycznie odniosła się do wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy, który na otwarcie bieżącego posiedzenia Sejmu wygłosił orędzie. Według niej, prezydent w swoim przemówieniu nie zachowywał się jak głowa państwa, a raczej jak lider partii opozycyjnej, co wzbudziło jej zaniepokojenie co do roli prezydenta w obecnym systemie politycznym.
Oczekiwania wyborców: Poszerzenie praw konstytucyjnych
W swoim wystąpieniu Żukowska zwróciła uwagę, że wyborcy, którzy oddali swoje głosy na koalicję rządzącą, oczekują realnych zmian w zakresie poszanowania praw człowieka i praw konstytucyjnych. Wśród postulatów, które – zdaniem Lewicy – powinny zostać zrealizowane, znalazły się m.in. legalizacja związków partnerskich, poszerzenie praw reprodukcyjnych oraz walka z ograniczaniem praw azylantów.
W kontekście przyjętej przez rząd strategii migracyjnej, Żukowska ostro skrytykowała plany czasowego zawieszania prawa do przyjmowania wniosków o azyl w sytuacji zagrożenia destabilizacją państwa z powodu napływu imigrantów. Według Lewicy, takie działania mogą być postrzegane jako ograniczanie podstawowych praw człowieka i konstytucyjnych wolności. Żukowska zaapelowała, aby rząd i koalicja rządząca skoncentrowały się na działaniach, które poszerzają, a nie ograniczają prawa obywateli.
Wezwanie do jedności w koalicji
Przewodnicząca klubu Lewicy zakończyła swoje wystąpienie apelem do koalicjantów o zjednoczenie się i wspólne działanie na rzecz realizacji obietnic wyborczych. Podkreśliła, że wyborcy wybrali rządzącą koalicję nie po to, by naśladowała działania PiS, ale by dążyła do wprowadzenia realnych zmian, które poszerzą prawa obywatelskie.
– „Ludzie nas wybrali po to, żebyśmy różnili się od PiS, żebyśmy szanowali prawa człowieka, szanowali konstytucję i żebyśmy wprowadzili takie rzeczy, które poszerzają te prawa, jak związki partnerskie, prawa reprodukcyjne – na to ludzie czekają, a nie na ograniczanie praw konstytucyjnych i praw człowieka” – podsumowała Żukowska.
Kluczowe wnioski: Przyszłość koalicji
Obecne napięcia w koalicji rządzącej pokazują, że jej przyszłość stoi pod znakiem zapytania. W obliczu rosnącej presji ze strony wyborców oraz wewnętrznych różnic między partiami, kluczowe będzie, czy Lewica, KO, PSL i Polska 2050 będą w stanie wspólnie realizować swoje postulaty i odpowiedzieć na oczekiwania obywateli.
Najbliższe miesiące pokażą, czy zjednoczenie koalicji okaże się możliwe, a także, czy rząd będzie gotowy na wprowadzenie odważnych reform w zakresie praw człowieka i konstytucji, czy też dojdzie do dalszych napięć i rozłamów.