Konflikt na Ukrainie doprowadził do zaskakujących zmian na rynku cukru. Ukraina, mimo trwającego konfliktu, zwiększyła produkcję cukru poprzez reaktywację kilku cukrowni. Jednym z większych graczy, który skorzystał z tej sytuacji, jest koncern Pfeifer & Langen, który wykupił cukrownie na Ukrainie, zyskując dostęp do tańszej, lecz nie pewnej jakościowo produkcji.
POLECAMY: Uwaga na c z Ukrainy. IJHARS wydał decyzję i zakazie wprowadzenia go na rynek Polski
Sytuacja ta zaczęła wpływać na rynek unijny, szczególnie w kontekście cen surowca, co odczuwają plantatorzy buraka cukrowego. Według doniesień, ceny surowca na 2025 rok dla rolników mają być niższe o 25% w porównaniu z rokiem bieżącym, co wywołuje niepokój wśród producentów buraków.
POLECAMY: Robaki w ukraińskich c kach sprzedawanych w Polsce
23-krotny wzrost importu cukru z Ukrainy do UE
Sytuację na rynku cukru w Unii Europejskiej skomplikował gwałtowny wzrost importu z Ukrainy. Według danych Eurostatu, w 2021 roku do krajów UE sprowadzono około 14 840 ton cukru z Ukrainy. Już rok później liczba ta wzrosła dziesięciokrotnie, sięgając 148 000 ton. Jednak największy skok nastąpił w 2023 roku, kiedy import osiągnął prawie pół miliona ton cukru, co oznacza wzrost o 2 240% w porównaniu do średniej z lat 2016-2021.
POLECAMY: Ukraiński c zalewa Polskę. „Wzrost importu o 4,9 tysiąca proc.”
Tak znacząca zmiana musiała wpłynąć na sytuację rynkową. Wzrost podaży tańszego cukru, zwłaszcza z Ukrainy, wywiera ogromną presję na ceny i zmusza europejskie koncerny do zmiany strategii. Jak wyjaśnia Maciej Wujec z firmy Nordzucker Polska, problem dotyczy nie tylko krajów Europy Środkowej, ale również południowych regionów UE, gdzie producenci cukru mają trudności w konkurowaniu z tańszym ukraińskim produktem.
Wpływ na unijnych producentów cukru
Maciej Wujec podkreśla, że europejscy producenci stoją przed wieloma wyzwaniami, konkurując z podmiotami z Ukrainy, które nie są objęte takimi samymi regulacjami prawnymi, środowiskowymi i pracowniczymi. Tańsza produkcja cukru w Ukrainie, wynikająca m.in. z niższych kosztów pracy, stawia unijnych producentów w trudnej sytuacji, zwiększając ich koszty operacyjne i zmuszając do poszukiwania nowych sposobów na przetrwanie w coraz bardziej konkurencyjnym środowisku.
Wielu producentów cukru w Unii Europejskiej boryka się z koniecznością dostosowania cen, co prowadzi do presji na rolników. Redukcja cen za surowiec o 25% jest wynikiem potrzeby dostosowania się do globalnych zmian na rynku cukru. Mirosław Paluch z Pfeifer & Langen Polska zwraca uwagę na fakt, że c z Ukrainy trafia głównie do krajów z deficytem produkcji, co może ostatecznie ograniczyć konieczność importu cukru spoza Europy.
Pfeifer & Langen – wygrany w trudnych czasach?
Holding Pfeifer & Langen, który posiada aż 6 cukrowni na Ukrainie, jest jednym z głównych beneficjentów obecnej sytuacji. Zakłady w miejscowościach takich jak Chorostkiw, Kosowa, Radechiw, Sbarasch, Tschortkiw i Gnidawa przetwarzają tysiące ton buraków dziennie. Cukrownia w Gnidawie, wykupiona przez holding w 2022 roku, może przetwarzać dziennie aż 6 000 ton buraków.
Dzięki strategicznym inwestycjom w ukraińskie cukrownie, Pfeifer & Langen ma możliwość produkcji cukru na większą skalę i po niższych kosztach, co stawia go w lepszej pozycji w stosunku do konkurentów w Europie.
Reaktywacja cukrowni na Ukrainie i plany na przyszłość
Portal UkrAgroConsult potwierdza, że Ukraina znacząco zwiększyła produkcję buraka cukrowego. W 2023 roku reaktywowano 7 cukrowni, co przyczyniło się do wzrostu zasiewów buraka cukrowego do 249 900 ha, więcej niż przed wojną. W jednym roku Ukraina jest w stanie zebrać aż 13 mln ton buraków, co dodatkowo zwiększa potencjał eksportowy.
Dla ukraińskich producentów eksport cukru staje się kluczowym kierunkiem rozwoju. Tańsza produkcja oraz duże zasoby surowcowe pozwalają Ukrainie na coraz większą obecność na unijnym rynku cukru, co może znacząco wpłynąć na przyszłość branży cukrowniczej w Europie.
Co dalej dla europejskiego rynku cukru?
Napływ taniego cukru z Ukrainy stawia przed unijnymi producentami poważne wyzwania. Ceny surowców maleją, a konkurencja na rynku staje się coraz bardziej zacięta. Unijne koncerny muszą dostosować się do nowych warunków, podczas gdy Ukraina kontynuuje rozwój swojego przemysłu cukrowniczego.
Przyszłość rynku cukru w Unii Europejskiej będzie zależała od umiejętności dostosowania się do tych dynamicznych zmian, a także od ewentualnych interwencji regulacyjnych na szczeblu europejskim, które mogą pomóc unijnym producentom w walce z tanią konkurencją zza wschodniej granicy.