Podczas wrześniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Joanna Tyrowicz złożyła wniosek o podwyżkę stóp procentowych aż o 200 punktów bazowych. Propozycja spotkała się jednak z oporem większości członków Rady, a w głosowaniu wniosek został odrzucony, gdyż przepadł przy stosunku głosów 8 do 1. Jedyną osobą opowiadającą się za podwyżką była Tyrowicz, natomiast Iwona Duda była nieobecna podczas głosowania, co podkreślono w komunikacie Narodowego Banku Polskiego (NBP).
POLECAMY: Tyrowicz przeprasza za „wystąpienie” Adama Glapińskiego vel „Dzbana Roku 2022”
Aktualny poziom stóp procentowych
RPP utrzymuje obecnie stopy procentowe na niezmienionym poziomie, z główną stopą referencyjną wynoszącą 5,75 proc. Decyzja ta zapadła po dwóch obniżkach stóp procentowych we wrześniu i październiku 2023 r., które łącznie wyniosły 100 punktów bazowych. Mimo to propozycje dalszych zmian w kierunku podwyżek, zwłaszcza takie jak zgłoszone przez Tyrowicz, nie zyskują szerokiego poparcia wśród członków Rady.
Adam Glapiński o możliwości obniżki stóp procentowych
Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, podczas konferencji prasowej na początku października, odniósł się do przyszłości stóp procentowych, wskazując na możliwość ich obniżenia. Jak stwierdził, dyskusja na ten temat może rozpocząć się dopiero po publikacji projekcji inflacyjnej NBP w marcu 2024 r. Warunkiem podjęcia takich rozważań będzie stabilizacja inflacji, nawet jeśli utrzyma się ona na wysokim poziomie.
Glapiński zaznaczył jednak, że nawet w przypadku pojawienia się dyskusji na temat obniżek, nie oznacza to, że Rada od razu podejmie odpowiednią decyzję. – „Mam nadzieję, że w marcu projekcja będzie taka, że skłoni członków Rady do dyskusji o obniżaniu stóp procentowych” – dodał Glapiński, podkreślając ostrożne podejście do tej kwestii.
Prognozy PKO BP: obniżka w lipcu 2025 r.?
Z kolei ekonomiści PKO BP przewidują, że RPP powróci do obniżek stóp procentowych dopiero w lipcu 2025 r., chociaż może to nastąpić nawet wcześniej, bo już w pierwszym kwartale 2025 r. W raporcie banku z początku października zaznaczono, że mimo łagodniejszych postaw części członków RPP, scenariusz ten jest najbardziej prawdopodobny, biorąc pod uwagę zarówno sytuację makroekonomiczną, jak i politykę pieniężną w USA i strefie euro.
„W naszej ocenie, scenariusz ten stanowi złoty środek pomiędzy uwarunkowaniami makroekonomicznymi, które uzasadniałyby obniżki wcześniej (uwzględniając w szczególności normalizację polityki pieniężnej w USA i strefie euro), a wyrażaną dotychczas niechęcią większości RPP do obniżania stóp procentowych” – napisano w raporcie.
Jednak według PKO BP istnieje ryzyko, że obniżki mogą rozpocząć się już w pierwszym kwartale 2025 r., jeśli uwarunkowania gospodarcze okażą się bardziej sprzyjające.
Podsumowanie
Wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej obnażyło różnice zdań w kwestii polityki monetarnej. Podczas gdy Joanna Tyrowicz opowiadała się za znaczną podwyżką stóp procentowych, większość członków RPP jest bardziej ostrożna i skupia się na utrzymywaniu stóp na stabilnym poziomie. Prognozy na przyszłość wskazują jednak, że już w 2025 r. można spodziewać się rozpoczęcia dyskusji o obniżkach stóp procentowych, chociaż konkretne decyzje będą zależały od rozwoju sytuacji inflacyjnej w Polsce.
W kontekście prognoz i przewidywań, kluczowym elementem pozostaje marcowa projekcja inflacyjna NBP, która może stanowić punkt zwrotny dla decyzji o przyszłych zmianach stóp procentowych.