W październiku 2024 roku, Prokuratura Krajowa wszczęła kolejne śledztwo dotyczące działań rzeczników dyscyplinarnych Zbigniewa Ziobry, obejmujące Piotra Schaba, Michała Lasotę i Przemysława Radzika. To już piąta tego typu sprawa, a wszystko wskazuje na to, że wymiar sprawiedliwości zaczyna mierzyć się z przeszłymi nadużyciami wobec sędziów. Postępowanie dotyczy głównie nękania sędziego Waldemara Żurka, który stał się symbolem obrony niezawisłości sądów w Polsce.
Sędzia Żurek – ofiara dyscyplinarek i nękania
Sędzia Waldemar Żurek, będący jedną z głównych postaci w walce o praworządność, zmagał się z nieustannymi represjami ze strony władz w czasach rządów PiS. W sumie na jego osobę wytoczono aż 23 postępowania dyscyplinarne, które jak ocenia wielu ekspertów, były formą politycznego nękania. Wszczęte właśnie śledztwo to efekt orzeczenia Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa z 9 października 2024 roku, który uchylił wcześniejszą decyzję o odmowie śledztwa i nakazał prokuraturze zajęcie się sprawą w sposób kompleksowy.
Sędzia Agnieszka Prokopowicz, prowadząca sprawę, wydała wytyczne, które obejmują m.in. przesłuchanie Waldemara Żurka jako pokrzywdzonego oraz dokładną analizę wszystkich dyscyplinarek wytoczonych przeciwko niemu. Decyzja ta to istotny krok w kierunku wyjaśnienia, czy działania Schaba, Lasoty i Radzika były celowe i miały na celu polityczne represje.
Nowe śledztwo – szybka reakcja po orzeczeniu sądu
Prokuratura Krajowa niemal natychmiastowo zareagowała na orzeczenie sądu, wszczynając nowe śledztwo. Postępowanie prowadzi prokurator, który niedawno rozpoczął pracę w wydziale spraw wewnętrznych. Jest to istotny fakt, ponieważ wcześniej sprawę prowadził Piotr Myszkowiec, delegowany jeszcze za czasów Ziobry. W marcu 2024 roku odmówił on wszczęcia śledztwa, uznając, że rzecznicy dyscyplinarni działali zgodnie z prawem. Od tej decyzji odwołał się sędzia Żurek oraz jego pełnomocniczka, adwokat Justyna Borucka, i wygrali w sądzie.
Pięć śledztw wobec Schaba, Radzika i Lasoty
Obecne śledztwo jest już piątym postępowaniem dotyczącym działań rzeczników dyscyplinarnych z czasów PiS. Wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi również postępowania związane z represjami wobec innych sędziów, m.in. Igora Tulei i Pawła Juszczyszyna. Śledztwa te dotyczą blokowania ich możliwości orzekania oraz wytaczania im bezpodstawnych dyscyplinarek.
Szczególną uwagę zwraca śledztwo dotyczące represji wobec 30 sędziów, w tym Żurka, oraz karnych przenosin sędzi Marzanny Piekarskiej-Drążek i innych sędziów, które były konsekwencją stosowania prawa europejskiego. Decyzje te, jak wynika z materiałów śledczych, były efektem bezprawnych działań kierownictwa sądów – Schaba i Radzika.
Orzecznictwo w sprawie dyscyplinarek – ważny precedens
Śledztwo ma na celu ocenę, czy działania Schaba, Lasoty i Radzika miały charakter nękania sędziów niepokornych wobec władzy. Warto przypomnieć, że w jednej ze spraw z 2022 roku rzecznicy oskarżyli Żurka o fałszowanie orzeczeń, co sąd uznał za pomówienie. Mokotowski sąd orzekł, że te oskarżenia podważały wiarygodność sędziego i wpływały negatywnie na jego wizerunek zawodowy. Teraz prokuratura przyjrzy się również tym wydarzeniom.
Sędzia Żurek podkreśla, że rozliczenie działań osób zaangażowanych w represje wobec niezależnych sędziów jest niezbędne dla przyszłości polskiego wymiaru sprawiedliwości. „Musimy konsekwentnie rozliczać osoby, które były częścią systemu niszczącego sędziów, a przez to również trójpodział władzy i demokrację. Rozliczenia muszą być choćby po to, by w przyszłości każdy sędzia, który będzie wykorzystywany przez autorytarną władzę, miał świadomość, że nie będzie bezkarny” – mówił Żurek w rozmowie z OKO.press.
Podsumowanie
Wszczęcie kolejnego śledztwa przeciwko Schabowi, Radzikowi i Lasocie to znaczący krok w procesie przywracania praworządności w Polsce. Złożoność sprawy, wielość zarzutów i zaangażowanie licznych stron w procedury dyscyplinarne sprawiają, że może to być jedno z kluczowych postępowań wymierzonych w osoby, które w przeszłości nadużywały swojego stanowiska do celów politycznych. Rozliczenia te są kluczowe dla ochrony niezależności sądownictwa i przywrócenia zaufania do polskiego wymiaru sprawiedliwości.