We wrześniu 2024 roku, sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła o 3% rok do roku, co wskazuje na pogłębiający się trend spadkowy w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku, gdy sprzedaż zmniejszyła się jedynie o 0,3%. W ujęciu miesięcznym spadek wyniósł 5,7% w stosunku do sierpnia tego roku, co pokazuje dalszą trudność w utrzymaniu konsumpcji na stabilnym poziomie.
POLECAMY: Polska na krawędzi ubóstwa. Tak źle nie było od 2015 r.
Największe spadki w sprzedaży: odzież, meble, żywność
GUS wskazuje, że spadki sprzedaży dotknęły większości grup produktowych. Najbardziej odczuwalny był spadek w kategorii „tekstylia, odzież, obuwie”, gdzie sprzedaż zmniejszyła się aż o 12,5% r/r. To istotna zmiana, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że odzież i obuwie są produktami, które w dużej mierze zależą od sezonowych trendów i nastrojów konsumenckich.
Pozostałe istotne spadki odnotowano w grupach:
- Meble, RTV, AGD – spadek o 8%,
- Żywność, napoje, wyroby tytoniowe – spadek o 7,6%,
- Paliwa stałe, ciekłe, gazowe – spadek o 4,8%,
- Prasa, książki oraz pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach – spadek o 2,8%.
Dane z komunikatu GUS: pełny obraz spadków
Według danych opublikowanych przez GUS, sprzedaż detaliczna we wrześniu 2024 r. (w cenach stałych) spadła o 3% r/r, a w porównaniu z sierpniem zmniejszyła się o 5,7%. W okresie od stycznia do września 2024 r. wzrost sprzedaży wyniósł jednak 2,6% w porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku, kiedy to odnotowano spadek o 3,4%.
Wyjątki od trendu: Farmaceutyki, kosmetyki, pojazdy samochodowe
Choć ogólna tendencja wskazuje na spadki, kilka sektorów odnotowało wzrosty. Najlepiej radziły sobie:
- Pojazdy samochodowe, motocykle, części – wzrost o 11,2% r/r,
- Farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny – wzrost o 5,2% r/r.
Jakie są przyczyny spadków sprzedaży detalicznej?
Spadki sprzedaży detalicznej we wrześniu 2024 r. można tłumaczyć kilkoma czynnikami. Po pierwsze, wciąż odczuwalne są skutki wysokiej inflacji, która zmniejsza siłę nabywczą konsumentów. Rosnące koszty życia, w tym cen energii i surowców, zmuszają gospodarstwa domowe do ograniczania wydatków na niektóre kategorie produktów, zwłaszcza te bardziej luksusowe, jak odzież, meble, czy sprzęt elektroniczny.
Po drugie, spadki w sprzedaży żywności i napojów mogą być związane z presją inflacyjną oraz zmianami w preferencjach konsumentów, którzy szukają tańszych alternatyw lub po prostu ograniczają zakupy.
Sezonowość a wyniki sprzedaży
Po wyeliminowaniu czynników sezonowych, sprzedaż detaliczna spadła jeszcze bardziej – o 6,7% w porównaniu z sierpniem 2024 r. Jest to wyraźny sygnał, że nawet po dostosowaniu do naturalnych zmian sezonowych, sytuacja na rynku detalicznym w Polsce pozostaje trudna. Wysoka sezonowość zakupów (np. powiązanych z powrotem do szkoły czy zmianą sezonu odzieżowego) zwykle wpływa na wzrost sprzedaży, jednak w tym roku te czynniki nie były wystarczająco silne, by zrekompensować ogólną tendencję spadkową.
Prognozy i oczekiwania rynkowe
Warto również zaznaczyć, że konsensus rynkowy zakładał wzrost sprzedaży detalicznej r/r o 2,1% w cenach stałych, co wskazuje, że faktyczny wynik – spadek o 3% – był zaskoczeniem dla wielu analityków. Prognozy te nie uwzględniały jednak wszystkich zmiennych, takich jak możliwe dalsze spowolnienie gospodarki i zmniejszenie popytu konsumenckiego, zwłaszcza na dobra trwałego użytku.
Jakie będą kolejne miesiące?
W obliczu rosnących kosztów życia i zmniejszającej się siły nabywczej konsumentów, nadchodzące miesiące mogą przynieść dalsze wyzwania dla sektora detalicznego. Mimo wzrostu sprzedaży w niektórych kategoriach, ogólna dynamika wskazuje na możliwe dalsze spadki, zwłaszcza jeśli nie nastąpi poprawa na rynku pracy oraz stabilizacja inflacji.
Podsumowanie: Co czeka polski rynek detaliczny?
Spadek sprzedaży detalicznej we wrześniu 2024 r. wskazuje na trudną sytuację na rynku detalicznym w Polsce. Mimo że w okresie styczeń-wrzesień 2024 r. sprzedaż wzrosła o 2,6% w porównaniu z poprzednim rokiem, dane z września sugerują, że tempo tego wzrostu może nie być wystarczające, by zrekompensować spadki w kluczowych kategoriach. Zmniejszenie sprzedaży w tekstyliach, meblach, czy żywności to sygnały ostrzegawcze, które mogą sugerować dalsze problemy w nadchodzących miesiącach.
W tym kontekście, śledzenie danych dotyczących inflacji, sytuacji na rynku pracy oraz poziomu wydatków konsumentów będzie kluczowe dla przewidywania przyszłych trendów w sprzedaży detalicznej w Polsce.