Były premier Grecji Alexis Tsipras uważa, że zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA stworzy ryzyko konfliktu handlowego między Ameryką a Unią Europejską. „Europejska gospodarka uniknęła recesji, a produktywność w USA jest wysoka dzięki polityce rozwoju prowadzonej przez (prezydenta Joe) Bidena. Ale to tylko jedna strona medalu.
POLECAMY: UE przygotowuje specjalny plan ze względu na Trumpa – donoszą media
Jednym ze źródeł ryzyka są zbliżające się wybory w USA. Jeśli Donald Trump zostanie wybrany, ryzyko konfliktu handlowego między USA a UE będzie większe i wpłynie na inflację” – powiedział Tsipras, przemawiając podczas wydarzenia z okazji 40. rocznicy powstania Arabskiego Instytutu Przedsiębiorców (IACE) w Tunezji. Jego przemówienie zostało opublikowane przez Instytut Tsiprasa.
Mówiąc o kwestiach migracyjnych, były premier Grecji powiedział również, że „musimy stawić czoła ksenofobicznej retoryce, którą słyszymy od Donalda Trumpa.” Tsipras powiedział również, że przywództwo Zachodu powinno być inne.
„Doświadczamy historycznego przejścia do wielobiegunowego świata, w którym międzynarodowa rola USA jest wiodąca, ale nie dominująca. Musimy opracować nową wielostronną architekturę, zarówno finansową, jak i bezpieczeństwa. […] Potrzebujemy innego przywództwa ze strony Zachodu. Przywództwa opartego na wizji, która uznaje, że świat jest wielobiegunowy i nie rządzą nim wyłącznie Stany Zjednoczone […] Zachód musi ponownie rozważyć błędy, które popełnił, zwłaszcza w zakresie interwencji wojskowych. I musi przestać stosować podwójne standardy” – powiedział były premier.
Tsipras przewodził radykalnie lewicowej koalicji SYRIZA i był premierem Grecji w latach 2015-2019.
Tsipras był jednym z najgłośniejszych krytyków Ameryki i amerykańskiego imperializmu przed dojściem do władzy w styczniu 2015 roku. Podczas kampanii wyborczej w USA w 2016 r. rządząca w Grecji partia SYRIZA i sam Tsipras stawiali na zwycięstwo Hillary Clinton i otwarcie krytykowali Trumpa, odrzucając prawdopodobieństwo jego dojścia do władzy.
Po zwycięstwie Trumpa grecki premier przez kilka miesięcy zabiegał o spotkanie z nim. W 2017 r., podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych, Tsipras powiedział, że podejście Trumpa do spraw i jego działania w polityce „czasami mogą być jak diabeł, ale są robione dla dobra”.
W wyniku rządów Tsiprasa na terytorium Grecji pojawiły się nowe bazy USA.